Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Listy zarządców majątków

18.04.2012 19:22
Czy ktoś słyszał o listach zarządców majątków ? Jeśli nie - to może stworzymy taki dział gdzie można wpisywać do bazy? Co myślicie ? Zarządcy i różnic urzędnicy we dworach często zmieniali miejsce pracy wraz z zamieszkaniem całej rodziny. Strasznie trudno potem śledzić ich historię wstecz. Gdyby była taka lista ...

Odpowiedzi (47)

Strona z 3 < Poprzednia Następna >
19.04.2012 20:14
Ogromne dzięki !!!!

A jak coś nowego będzie to wpiszę

Pozdrawiam !!!
25.04.2012 10:38
Gratuluję
Kolejna nowość w Portalu i to.... TAKA !!!
Ten leksykon na pewno wywoła zainteresowanie i przyciągnie
nie tylko nowych użytkowników, ale też takich
którym się ten pomysł podoba i dołączą do tworzenia tej bazy danych

Fajnie to działa.
1.05.2012 20:42
Wpisując kolejne rekordy w ,,Bazie administratorów dóbr ziemskich,, zauważyłem wpisy dzierżawca,arendarz.Moim skromnym zdaniem nie maja one żadnego związku z administratorami dóbr ziemskich - ekonomami ,oficjalistami ,rządcami.

Posesor - posiadacz, właściciel; dzierżawca - czyli - Użytkuje za opłatą ;Najemca

Arendarz - dawniej dzierżawca

Dzierżawca - Użytkuje za opłatą ,Najemca

Posesor ,arendarz,dzierżawca nie powinni się znaleźć w ,,Bazie administratorów,,

Można poprosić Administratorów o utworzenie takiej bazy ,jeżeli jest takie zapotrzebowanie.
1.05.2012 23:39
semantyka semantyką - ale widzę wyraźnie, że na przestrzeni dziejów nazwy ulegały wielu przekształceniom i nie zawsze wpisywano właściwe.
Generalnie chodzi tu raczej o całą warstwę ludzi którzy byli pośrednikami między właścicielami ziemskimi a ostatecznymi wykonawcami pracy. Grupa, która do swojego stanowiska potrzebowała pewnego wykształcenia.
Baza nie ma ograniczeń ilościowych, więc można by teoretycznie nawet wprowadzać woźniców fornalskich itp. Dlatego nie ma przeszkód żeby wpisywać arendaży, dzierżawców itp. no chyba że widać, że tu na prawdę chodzi o wynajęcie pola na wypas 2 krów.
Zbieramy generalnie klasę pośrednią - w przyszłości zawsze będzie można zrobić dodatkową metodę wyszukiwania i rozdzielania rekordów wg typu stanowiska. Na razie wpisujmy wszystko.
2.05.2012 10:08
Baza administratorów dóbr ziemskich
i innych oficjalistów prywatnych


Jak sama nazwa wskazuje jest bazą administratorów i innych oficjalistów prywatnych.Trudno uznać dzierżawce za pośrednika pomiędzy właścicielem a wykonawcami prac.Dzierżawca za określona kwotę dzierżawił majątek ziemski i to on zatrudniał ekonomów i innych oficjalistów prywatnych.Czy go nazwiemy posesorem czy arendarzem zawsze będzie on tylko dzierżawcą/ a nie pośrednikiem pomiędzy właścicielem a wykonawcami prac / tak jakby właścicielem na czas określony w umowie dzierżawy.

Karbowy - tak był pośrednikiem - pierwsze pytanie czy potrzebował wykształcenia- raczej nie, potrzebował doświadczenia - był jak by to nazwać dzisiaj brygadzistą

woźnica, fornal - był to brygadzista fornali wyłaniany z nich samych,czy miał coś wspólnego z klasą średnią ? bo nigdy nie spotkałem się z określeniem klasy pośredniej.

Semantyka semantyką ale jak coś robimy i coś nazywamy w tytule bazy to róbmy to w miarę dobrze i zgodnie z założeniami jakie postawiliśmy sobie wcześniej,chyba nie chodzi tu o ilość a raczej o jakość.

Takie jest moje skromne zdanie.

Pozdrawiam !!!
2.05.2012 10:58
w takim razie zmieńmy nazwę bazy - bo chodzi o dzierżawców przede wszystkim
może inaczej napiszę - właściciel jest zawsze wymieniany w różnych spisach
pozostali nie - i o tych nam chodzi.
kwestia nazwy bazy jest wtórna - nie będziemy przecież robić nazwy: baza administratorów, dzierżawców, karbowych, mandatariuszy, woźniców, pisarzy, ekonomów .........
słowo "oficjaliści" w moim przekonaniu wystarcza na uwzględnienie reszty.
2.05.2012 11:03
owszem - dzierżawca jest pośrednikiem - nie chodzi tutaj o pośrednictwo w sensie podwładności - lecz raczej o kogoś kto stoi pomiędzy grupą właścicieli - posiadaczy ziemskich - a grupą wykonujących pracę.
Pamiętajmy też, że znaczenia nazw ulegały zmianom i nie zawsze zapisywano je poprawnie - np. na dokumentach parafialnych czy listach uczniów, wojskowych (zawód ojca).
2.05.2012 11:53
Wszystko jasne - będę też wpisywał dzierżawców - a zmiana nazwy chyba nie jest konieczna

Pozdrawiam !!!
2.05.2012 13:04
Baza rośnie - i to cieszy - już jest ponad 800 - a myślałem, że z 500 będzie problem.
2.05.2012 13:06
a co robimy z mandatariuszami, pisarzami ? Przyszły takie dopisku do redakcji.
2.05.2012 13:08
to raczej nie są pracownicy dóbr prywatnych
pisarz chyba raczej był osobą urzędową nie mówiąc już o mandatariuszu - am I right ?
2.05.2012 16:46
Baza administratorów - wpisując nowe rekordy zauważyłem że baza się zmniejsza nie rośni,czy dobrze zauważyłem
2.05.2012 17:42
Dla przybliżenia tematu Bazy ( odnośnie Kresów zabużańskich) z książki Pana Mirosława Ustrzyckiego „Ziemianie Polscy na Kresach 1864 – 1914” wynotowałam kilka fragmentów o interesującym tu nas problemie dzierżawców, administratorów, zarządców i oficjalistów. Definicje definicjami, a życie w tym okresie stawiało przed kresowianami skomplikowane problemy. Autor wyżej wymienionej pracy skorzystał między innymi z prawie stu pamiętników i sam pisze „ Autorami wykorzystanych przez mnie źródeł są więc najczęściej osoby o ponadprzeciętnym statusie intelektualnym, zazwyczaj także materialnym. Ważne jest natomiast to, iż zanurzone w rzeczywistości przeciętnych ziemian z ich kręgów sąsiedzko – ziemiańskich, doskonale ich znający i z nią zaprzyjaźnieni są świadkami tych, którzy pozostają dla historyków milczący.”

Z rozdziału „Granice ziemiańskiej wspólnoty” kilka fragmentów :

„ Odrębny przypadek stanowili dzierżawcy. Choć łączyły ich z ziemianami interesy i rolniczy zawód, najczęściej postrzegani byli jako grupa z innego pułapu towarzyskiego. Świadczy o tym choćby znikoma uwaga, jaką poświęcają im ziemianie w pamiętnikach. Dostrzec też można, iż nie byli oni stałymi gośćmi przy większości ziemiańskich stołów. Dawał im prawo do szacunku tytuł szlachecki, ale brak samodzielnego stanowiska oraz powagi dziedzictwa ziemskiego był zbyt poważnym mankamentem. Wiek dwudziesty przyniósł wzrost kontaktów z nimi poprzez Towarzystwa Rolnicze i różne formy działań społecznych, ale wydaje się że niewiele zmienił w życiu towarzyskim. Julian Talko – Hryniewicz ( pamiętnikarz) pisał :” Z klasy oficjalistów i ekonomów pochodzili dzierżawcy, lecz obywatele, jakkolwiek mieli wśród nich krewnych i przyjaciół, jednak zdaleka się trzymali, uważając siebie za coś lepszego”.

„Dla wcześniejszej – międzypowstaniowej epoki podobna sytuację potwierdza Tadeusz Borowski: „ Z ludzi pracy tylko dzierżawcy do towarzystw obywatelskiego byli na równi dopuszczani, bo najprzód mieli do czynienia z pańszczyzną i chłopstwem, co już im pewną dozę państwa dawało; a następnie każdy dzierżawca mógł kupując wieś zostać obywatelem. ‘’


„ Przy tym wszystkim kwestia: kto jest właścicielem ziemskim, a kto dzierżawcą przedstawiała się niejednokrotnie w sposób bardzo skomplikowany – na przykład, gdy dzierżawa stanowiła fikcję ukrywającą zakup wbrew ukazowi grudniowemu majątku, lub gdy ziemianin puszczał w dzierżawę własne dobra a sam na tej zasadzie obejmował inne. O takiej sytuacji ( w guberni kijowskiej) pisze Anna z Dąbrowskich Glińska: „ Przypuszczam, że ojciec administrował majątkami ks. Szczerbatowej [...] a Żorniszcze oddał w dzierżawę. W 1899, zamiast wrócić do Żorniszcz, ojciec dzierżawił Marianówkę, należącą do brata Matki, Stefana Sosnowskiego, który z kolei administrował majątkiem Narajówka, własność Maleniewskich. Cała ta kołomyjka skończyła się w 1908 r., gdy właściciele powrócili do swoich gospodarstw i energicznie zabrali się do pracy na roli, odnawiania domów i upiększania ogrodów.”

„ Oficjaliści i zarządcy stanowili kategorię osobną. Pełnili niezmiernie ważną rolę zarówno tam, gdzie właściciel majątku nie był zainteresowany jego osobistym prowadzeniem, jak i tam, gdzie rozmiary posiadłości wymagały grupy osób wspomagających kierowanie nią. Wykonywali zbliżony do ziemiańskiego zawód, a często, jako bardziej fachowi od niejednego właściciela ziemskiego, okazywali się wręcz niezastąpieni. Byli potomkami ( często w znaczeniu dosłownym) dawnych ekonomów z czasów pańszczyźnianych i jako tacy posiadali swój status, najczęściej też tytuł szlachecki. Byli ludźmi zaufanymi, związanymi z dworem od lat, bądź wręcz pokoleń. Stąd też relacje z nimi miały niejednokrotnie charakter familijny, a stosunek do nich bywał w efekcie cieplejszy niż w odniesieniu do dzierżawców, mających wyższy teoretycznie status społeczny. Inaczej natomiast kształtowały się stosunki z przyjmowanymi coraz częściej do pracy przedstawicielami inteligencji o wykształceniu technicznym czy rolniczym. Nie wywodzili się oni już ze „świata feudalnego” i relacje z nimi układały się raczej na zasadzie pracodawca – podwładny.”

Myślę ,że wśród interesującej nas grupy byli i dublańczycy, jeśli uzupełniające Bazę osoby mają takie wiadomości byłoby dobrze wpisywać to w uwagach.
4.05.2012 00:11
Baza administratorów - wpisując nowe rekordy zauważyłem że baza się zmniejsza nie rośni,czy dobrze zauważyłem


Raczej niemożliwe - chyba że akurat ktoś inny usuwał niepotrzebny rekord(y) i wtedy liczby zmalała. Na razie usuwanie jest jednak zablokowane - mogą to robić tylko osoby z redakcji technicznej) ze specjalnej strony a ostatnio nikt nie robił. Może jakieś przeoczenie cyferki?
4.05.2012 00:26
Dla przybliżenia tematu Bazy ....


Dziękuję za te przybliżenia!

W mojej rodzinie jest dobry przykład. Józef hrabia Miączyński miał 14 folwarków - zarządzał nimi wykształcony w Dublanach Kazimierz Jaroszewski h. Janina. Mowa tutaj o okresie ok 1900r. Obie rodziny mieszkały w Jaśniszczach - hrabiowie w pałacu nad stawem, Jaroszewscy w pobliskim dworku. Kazimierz jeździł konno po polach i doglądał zasiewów, prowadził księgi. Hrabia prowadził życie raczej hulaszcze - szczególnie odnosiło się to do licznych dziewcząt wiejskich, żona hrabiego raczej nie wychodziła z oficyny w której mieszkała. Żona Kazimierza (Bronisława Ostrowska) natomiast działała społecznie - leczyła, wprowadzała edukację inicjowała budowę kaplicy, jednocześnie starała się wpłynąć na życie rodziny hrabiego (doprowadziła go do spowiedzi po wielu latach). Dominikanie z Podkamienia bywali u hrabiego - ale woleli przyjeżdżać raczej do zarządcy (o czym świadczą wpisy w kronice klasztoru w Podkamieniu). Owszem hrabia fundował to i owo, ale u zarządcy byli przyjmowani z większą otwartością. Tutaj prowadzone też były plany i rozmowy co do rozwoju. Prawda była taka że o wychowanie dzieci hrabiego bardziej dbała żona zarządcy niż on sam. A całego smaczku dodaje jeszcze fakt, że Jaroszewscy i Ostrowscy mieli dalsze koligacje z rodziną Miączyńskich - choć oczywiście byli od nich wyraźnie biedniejsi. Gdy Kazimierz skończył pracę w Jaśniszczach został polecony dalszej rodzinie hrabiego Miączyńskiego, a potem dalej - prowadząc pod rząd sprawy kilku majątków.

Tutaj jest zestaw ciekawych opowiadań Marii Jaroszewskiej - córki Kazimierza - dot. właśnie życia w dworku zarządcy koło pałacu.

Inna uwaga to taka - że wpisując dane do bazy zauważam że dość często jakaś osoba jest najpierw ekonomem, potem rządcą a potem wreszcie kupuje jakiś majątek. Więc to chyba pokazuje wyraźny awans społeczny.
7.05.2012 06:46
Pozwoliłem sobie umieścić w ,,Bazie,, także :

Pisarz prowentowy (ekonom) był urzędnikiem prywatnym, rejestrującym i prowadzącym kontrolę przychodów, wydatków i dochodów oraz prowadzącym nadzór nad robotnikami w majątku ziemskim.

Zgodnie z definicją słownikową.
7.05.2012 14:11
Hierarchia urzędników dworskich.

Komisarz - był kontrolerem i kasjerem całego klucza dóbr złożonego z kilku lub kilkunastu wiosek i folwarków

Ekonom - rządca na jednym folwarku - a jeżeli folwark był duży to miał do pomocy podstarościca

Podstarości - który w k. XIXw. miał takie samo znaczenie jak ekonom w praktyce nie używany w stosunku do oficjalistów dworskich,Stosowana była do :

Podstarości (łac. vicecapitaneus) – urząd ziemski I Rzeczypospolitej w Wielkim Księstwie Litewskim. W Koronie był urzędem grodzkim. Był zastępcą i namiestnikiem starosty, przez niego dobieranym i zaprzysięganym. Posiadał pełnię władzy starosty i mógł go zastępować w sądzie grodzkim.

Pisarz prowentowy (ekonom) był urzędnikiem prywatnym, rejestrującym i prowadzącym kontrolę przychodów, wydatków i dochodów oraz prowadzącym nadzór nad robotnikami w majątku ziemskim.

Włodarz - najniższy z urzędników oficjalistów zwany też gumiennym lub karbowym - zaufany pracownik dziedzica, nadzorujący  robotników w polu i podczas innych robót na gumnach

Źródło :

Z.Gloger, Encyklopedia Staropolska

Uważam ze te definicje pomogą nam w budowaniu ,, Bazy administratorów dóbr ziemskich
i innych oficjalistów prywatnych,,
7.05.2012 14:51
Owszem - pomogą - ale problem w tym że te definicje podane przez Glogera nie były wcale w praktyce stosowane, to znaczy bardzo się to mogło różnić.

Uzupełniając definicję w Leksykonie - dobrze by było np. zaznaczyć, że w tym czasie znaczyło to to, a tamtym to, a że na tym terenie bardziej to.
7.05.2012 20:47
a tymczasem liczba przekroczyła 1000 !!!!
22.05.2012 10:16
Tomasz Sokolnicki Ekonom [biografie]Tomasz Sokolnicki
Strona z 3 < Poprzednia Następna >