Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Sołtan-Ormianie

22.08.2008 08:34
LEON THEODOROWICZ.
NIECO O HERALDYCE I RODACH
ORMIAN POLSKICH

Fragment:
[blok]Sporo Ormian tępionych w swej ojczyznie przez licznych nieprzyjaciół przeniosło tułactwo nad niewolę i począwszy od końca XIII wieku uchodziło za granicę, osiedlając się wśród Słowian i Rumunów, a w Rzeczypospolitej przeważnie w części południowowschodniej. Ale "nie jako bezdomni wygnańcy przybywali na Ruś i do Lwowa, prosząc o przytułek i łaskę; przybywali jako przedsiębiorczy kolonizatorowie wezwani może, a w każdym razie chętnie przyjmowani przez miejscowego władcę." *) Polska zająwszy Ruś halicką za czasów Kazimierza Wielkiego zastała tu wielką ilość emigrantów ormiańskich. W miastach polskich nie było rodzimego stanu średniego. Handlem i rękodziełem trudnili się Niemcy, Grecy a szczególnie Żydzi i z nimi to stanęli nowi przybysze ormiańscy do współzawodnictwa i dzięki swej praktyczności, obrotności i sile finansowej przez długie lata trzymali prym w handlu.

Ale wróćmy do "Żywotów". Szlachta polska zdobywała herb na polu chwały i z uprzedzeniem patrzyła na herby Ormian - przeważnie mieszczan; nie mogła też pojąć, jak kupiec - szlachcic mógł siedzieć w kramie. Były to uprzedzenia na których wykorzenienie potrzeba było długich lat! Herby Ormian były, jak wspomiałem przeważnie mieszczańskie i wyglądem swoim wybitnie wskazywały na ich azjatycką ojczyznę: ten ormiański rycerz, ten słoń, te trąby słonia, ta kotwica nad którą słońce jaśnieje, ten księżyc i półgwiazdy - to wszystko trąci kolebką wschodnią! Polską heraldykę wielce zainteresowała książka ks. Barącza, bo znalazła w niej wiele herbów nowych, których nauka jeszcze dotąd nie opisała, a herbarze wydawane od drugiej połowy XIX wieku wymieniając nazwiska szlacheckie Ormian powołują się zawsze na ks. Barącza.

Herby ormiańskie, to herby t. zw. własne, bo Ormianie nie znali obyczaju polskiego przyjmowania uszlachconego do nazwiska i do herbu. Nazwiska i imiona Ormian brzmiały jakoś dziko z początku w Polsce, a że syn brał nazwisko po imieniu ojca, więc ogromna różnorodność nazwisk jednych i tych samych rodzin wpadała w oko. Z czasem Ormianie przybierać zaczęli końcówki nazwisk słowiańskie i wtedy nazwiska te nabierały wyglądu polsko-ruskiego. Dla przykładu podaję nieco nazwisk z gminy kamioneckiej według Dra. Antoniego J. znanego badacza kresów wschodnich Rzeczypospolitej *) "Nie mało liczono w Kamieńcu rodzin ormiańskich, mających swoje zasługi. Do rzędu owych "Krzyżaków", albo co na jedno wychodzi, owych rycerzy, a więc najwcześniejszych na Ruś przybyszów, należeli u nas Tegdorowicze i Sołtanowie. Ostatnich latorośl jedna przeniosła się na Polesie litewskie i na Litwę, i tam dała początek dość licznej rodzinie tego nazwiska. Wiadomo, że Rzeczpospolita uznawała "Krzyżaków" ormiańskich za rodowitą szlachtę.

Do rzędu udarowanych indygenatem, jeszcze na początku XVII stulecia, należeli:
Awakowie, późniejsi Wakowscy, Seferowicze albo Szadbeje i Krzysztofowicze.

Poczet poważnych mieszczan składali:
Agopsowie (Agopsowicze) Attabakowie (Augustynowicze), Aksentowicze, Bogdanowicze, Rospopowie, Harburazowicze, Bohosowie, Btuhowicze, Janowicze, Donabiedowicze, Kieremowicze, Latynowicze, Misyrowicze, Muratowicze,. Warterysiewicze, Zachnowicze, Lazarewicze, Balowicze (późniejsi Baliccy), Asłanowicze, Szymonowicze, Waskowie, Roszki, Warczykowie, Gabryelowicze i wielu, a wielu innych.

Abgarowicz h. wt. pierw. Sółtan, rodzina . kupiecka kijowska 1569 (Teodor ze stanu rycerskiego), potem stanisławowska 1670 (Barącz). Indygenat gaik. 10 stycznia 1811 Wincenty, Józef i Grzegorz (Sz: Buk:) Jedni z Abgaro-Zachariasiewiczami

Sołtan h. Korczak v. Sułtan (Sółtan) na Litwie 1584 (Pap.) r. krzyżacka orm. w Kijowie, Jassach i Stanisławowie (1670) Barącz.

[]

Genealogia Sołtanów
.