Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Dziad kościelny, dziad proszalny, dziad szpitalny

3.04.2012 10:27
W XIX wieku dziadem kościelnym określano dzisiejszego kościelnego. On pierwszy zapalał świece w kościele, dbał o
czystość obejścia, pomagał zakrystianowi. Dziad był również gońcem.
W spisach warszawskich znajdziemy dziadów kościelnych mieszkających w kamienicy razem z organistą.
Dziad kościelny, to funkcja nie mająca nic wspólnego z dziadami siedzącymi pod kościołem.
Dziadem kościelnym określano dzisiejszego kościelnego, będącego posługaczem i często stróżem. W XIX wiecznych księgach kościelnych spotkać można rozliczenia plebana z wpływów i wydatków pieniężnych, gdzie płaca dziada obok organisty stanowi jeden z kosztów.
Dawniej, to określenie nie miało pejoratywnego zabarwienia. Kościelnym bywał zazwyczaj starszy człowiek (chociaż nie zawsze). Mówiono na niego też: dziadek.W Niemczech dziad kościelny nazywany był kirchendiener, a więc sługa kościelny. Szwajcarzy znają jeszcze inne określenia
tej służby kościelnej, a mianowicie: Kirchvater - ojciec kościelny, Sigrist - zakrystianin, albo też Mesner od łac. mansionarius, co oznacza zarządca domu.

Dziad lub dziadek proszalny, który urzędował pod kościołem. To byli zwykli żebracy, miejscowi - czasami mieszkający w szpitalu, lub tzw. kalwaryjscy, którzy chodzili po odpustach i modlitwą i śpiewem wypraszali jałmużnę.
Niegdyś - i to znacznie wcześniej niźli XIX wiek - istniał przesąd nakazujący dla zapewnienia dziecku dobrobytu, branie na chrzestnych osoby ubogie, często żebraków.dziady proszalne, kalwaryjskie i wszelkiej maści żebracy. Ci urzędowali pod kościołem, chodzili po domach.

Dziad szpitalny, to mieszkaniec ówczesnego szpitala, a więc przytułku. Szpitale takie były niemal w każdym miasteczku, a często także we wsiach parafialnych. Na utrzymanie tego przybytku szły dochody z przydzielonej mu ziemi lub odsetki od sum przeznaczonych na jego utrzymanie. Często na utrzymanie starców składali się wszyscy mieszkańcy miejscowości. Ciężkie warunki życia zmuszały jednak owych pensjonariuszy do chwytania się dorywczych prac pomocniczych u gospodarzy lub do żebractwa.

Co mnie skłoniło do napisania tego posta ?

Na jednym z Portali Genealogicznych znalazłem wpisy:

Nazwisko, imię Stanowisko Rok

............ Łukasz dziad jałmużny 1841

............Jędrzej dziad kościelny 1841

............ Andrzej dziad kościelny 1842


Znalezione w internecie