Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Herb rodu Dębno

2.12.2008 17:21
Wczesne zapiski średniowieczne opisują herb Dębno jako krzyż a w nim łękawica. Barwy herbu oraz położenie łękawicy względem krzyża określa dopiero Długosz (1415 - 1480) w swych Klejnotach, w sposób następujący: "Krzyż biały, pod którym lewym ramieniem biała łękawica, w polu czerwonym". W opisanej postaci ustala się on w późniejszych czasach, na pieczęciach, nagrobkach i w herbarzach.
Ślady historyczne wskazują jednak na to, że początkowo łękawica była umieszczana dowolnie w stosunku do krzyża. Dla przykładu, pieczęć Jana Oleśnickiego, sędziego ziemskiego krakowskiego z r. 1406 ma łękawicę pod prawym ramieniem
krzyża. Z kolei na pomniku jego brata Dobiesława z Oleśnicy, wojewody sandomierskiego, zmarłego w r. 1440, a pochowanego w kościele w Siennie, na tarczy umieszczonej u stóp rycerza łękawica znajduje się nad lewym ramieniem krzyża, przy czym na chorągwi, która na owym nagrobku trzyma św. Zygmunt, ma ona położenie pod lewym ramieniem krzyża. Powyższe przykłady świadczą o tym, że do pierwszej połowy XV w. nie przywiązywano większej wagi do położenia łękawicy względem krzyża. Teza ta znajduje potwierdzenie również w innych herbach pochodzących z tego okresu.
Wizerunek herbu Dębno wskazuje na co najmniej kilka okoliczności jakie mogły wpłynąć na jego ukształtowanie w momencie powstania. Dwa z nich dają się ująć następująco:
- Konflikt Bolesława Krzywoustego ze Zbigniewem swoim przyrodnim bratem o tron polski.
- Okoliczność wyniesienia comesa Wojsława do godności księcia przez króla Bolesława III Krzywoustego, w dowód jego zasług w konflikcie ze Zbigniewem o tron polski.

Dla wyjaśnienia genezy powstania rodu Dębno może być przydatne zarysowanie historycznego kontekstu w jakim mogło się to dokonać. Otóż, książę Władysław Herman miał dwóch synów, starszego Zbigniewa i młodszego Bolesława.
Zbigniew był synem księcia i jego pierwszej żony, córki rycerza z rodu Prawdziców. Małżeństwo to zostało zawarte tradycyjnym zwyczajem słowiańskim i dlatego nie było uznawane przez hierarchię kościelną. Po objęciu przez Władysława Hermana władzy, w roku 1079, pod wpływem doradców ze swego najbliższego otoczenia zawarł on związek małżeński
w obrządku chrześcijańskim z księżniczką czeską Judytą.
Małżeństwo to miało między innymi na celu utrzymanie przyjaznych stosunków z Czechami.
Z drugiego małżeństwa Władyslawa urodził się jego młodszy syn Bolesław.
Fakt, że w oczach hierarchii kościelnej Zbigniew był nieślubnym synem księcia powodował, iż jego sukcesja po ojcu stanęła pod znakiem zapytania. Początkowo, Władysław, myśląc o umożliwieniu w przyszłości objęcia władzy przez Bolesława, wysłał swego starszego syna Zbigniewa do jednego z klasztorów w Saksonii. Po kilku latach Zbigniew powrócił jednak na dwór książęcy, a tym samym i na scenę polityczną Polski.
Pod naciskiem comesów Władysław Herman jeszcze przed śmiercią podzielił kraj między synów zachowując dla siebie władzę zwierzchnią. Zbigniew otrzymał Wielkopolskę, Kujawy, Sieradz i Łęczycę. Z kolei, Bolesław objął Małopolskę i Śląsk.
W dniu 4 czerwca 1102 roku umiera Władysław Herman pozostawiając Polskę podzieloną między synów. Staje się to bezpośrednim powodem do walki o tron polski. Przypuszcza się, że początkowo zwierzchnictwo objął Zbigniew.
Z czasem zaczął on jednak tracić pozycję lidera na rzecz Bolesława. W roku 1106 zwolennicy Bolesława oskarżają Zbigniewa o to, że szykuje wojnę przeciwko bratu. Bolesław chcąc ubiec zamiary brata uderza pierwszy zajmując Wielkopolskę. Nieprzygotowany do wojny Zbigniew poniósł klęskę, po której Bolesław zgodził się na to by został on księciem na Mazowszu jako lennik Bolesława. Jednak knowania Zbigniewa przeciwko bratu nie ustawały. Dlatego w roku 1107 Zbigniew został skazany za zdradę i udał się na wygnanie do Czech. Będąc w Czechach dalej spiskował przeciwko Bolesławowi.
W związku z czym, w roku 1112 Bolesław wezwał brata z Czech. Zbigniew przybywa na dwór króla jako udzielny książę czym wzbudza u Bolesława Krzywoustego taki gniew, że ten każe go oślepić, mimo zapewnienia mu uprzednio nietykalności. Wkrótce potem Zbigniew umiera.
Do opisanych wyżej zdarzeń nawiązują przekazy historyczne. Za Semkowiczem (Ród Awdańców w wiekach średnich; Poznań, 1917) możemy przytoczyć historię o wzajemnych stosunkach pomiędzy królem Bolesławem III Krzywoustym a jego starszym bratem przyrodnim Zbigniewem. Otóż, Kronika Polska (Chronica Polonorum, ok. 1113 - 1116.) Galla Anonima nadwornego kronikarza Bolesława Krzywoustego, podaje pewną informację w związku ze sprawą zdrady i wygnania Zbigniewa. Autor Kroniki podaje, że Zbigniew pojmany w obozie polskim, do którego się był zakradł, postawiony został przed sądem, gdzie jeden z comesów wystąpił przeciw niemu z oskarżeniem, a następnie pokonał go w pojedynku. W wyniku tego zdarzenia Zbigniew został skazany na wygnanie, a ów zwycięzca otrzymał od króla w nagrodę całe terytorium, które zwie się Poniec, wraz z pełnym prawem książęcym: "totum territorium, quod Ponez dicitur, cum omni iure principali".
Miejsce sądu i walki otrzymało stąd nazwę Sędowel lub Sędowoj.
Sprawę osądzenia i skazania Zbigniewa na wygnanie opisują też inne źródła historyczne. Wydarzenie to mogło mieć miejsce około roku 1107. Z informacji przekazanych nam przez Kadłubka (ok. 1150 - 1223) wiemy, że podczas sądu nad Zbigniewem, oskarżającym go o zdradę był comes, określany przez tegoż autora jako:"quidam principi dignitate satrapa proximus". Jednak, nie wspomina nic o samym pojedynku. Ze względu na wagę wydarzenia jak i osobę Zbigniewa, oskarżającym go mogł być tylko albo sam Bolesław Krzywousty lub ktoś kto swą rangą i znaczeniem był "bliski księciu swą godnością". Przekaz ten zasługuje na to aby uznać go za wiarygodny z kilku powodów.
Po pierwsze, w całą historię wplecione są nazwy miejscowości: Poniec i Sędowojna. Po drugie, jak słusznie zauważa Semkowicz, fakt rozstrzygnięcia sprawy Zbigniewa w drodze pojedynku rycerskiego ma z punktu widzenia polskiego prawa zwyczajowego cechy dużego prawdopodobieństwa. Również nagroda za zwycięski pojedynek, w rezultacie którego Bolesław Krzywousty pozbył się konkurenta do tronu polskiego, musiała być znaczna w sensie materialnym, jak i prestiżowym w postaci wyniesienia zwycięzcy do godności książęcej.
Omawiana nagroda wydaje się być tym bardziej wiarygodna, że w wyniku owego pojedynku Bolesław Krzywousty
zyskał bardzo dużo faktycznie nie ponosząc większych kosztów. Po stronie uzyskanych korzyści należy wspomnieć pozbycie się konkurenta do tronu. Po stronie kosztów pozostaje nadanie jednemu z comesów tytułu książęcego i obdarzenie go nowym terytorium. Uzasadnionym, w takim razie, jest pytanie kto mianowicie mógł być owym polskim comesem, który stoczył zwycięski pojedynek ze Zbigniewem. źródła historyczne podają kilka możliwych odpowiedzi. Dla przykładu, Jan Dlugosz (1415 - 1480) widział w nim wojewodę Sieciecha (ok. 1040 - 1102), palatyna Władysława Hermana. Comesa Sieciecha możemy jednak wykluczyć z tego grona, na tej podstawie, że jego wiodąca rola i silna pozycja w państwie przypadają na czasy ojca Bolesława i Zbigniewa i prawdopodobnie skończyła się wraz ze śmiercią Władysława Hermana w roku 1102. Kolejnym kandydatem, któremu przypisuje sie odegranie głównej roli w pojedynku ze Zbigniewem jest comes Skarbimir (ca. 1050 - 1117) z rodu Awdańców.
Przemawia za nim fakt, że był niewątpliwie wpływową postacią w owym czasie oraz to, że terytorium ponieckie w znacznej części było wówczas w posiadaniu rodu Awdańców.
Tym niemniej zachodnia część tego terytorium, a w szczególności najbliższe okolice Pońca jak i sama miejscowość należały do rodu Wyszkotów.
Okolice te nie wykazują też późniejszych śladów osadnictwa Awdańców. Ponadto sama postać comesa Skarbimira budzi tutaj największe kontrowersje. Comes Skarbimir był co prawda ważną postacią polityczną swych czasów, ale był raczej kojarzony ze Zbigniewem niż z Bolesławem. Ciągłe napięcia występujące między Skarbimirem a Bolesławem Krzywoustym doprowadziły w końcu do otwartego konfliktu, czyli buntu Skarbimira w roku 1117. Według historyków, comes Skarbimir wypowiedział posłuszeństwo i podniósł bunt przeciwko królowi Bolesławowi Krzywoustemu, chcąc zostać niezależnym władcą Pomorza.
Za ten czyn został pozbawiony wszystkich praw i dostojeństw, a ponadto skazany na oślepienie, po czym wkrótce zmarł.
Na czoło prawdopodobnych kandydatów wysuwa się zatem trzeci comes, którym jest kolejny przedstawiciel rodu Awdańców comes Wojsław. Comes Wojsław stał zawsze po stronie Bolesława i był niewątpliwie osobą bardzo bliską królowi.
Oczywistym jest więc, że zawsze popierał Bolesława w konflikcie ze Zbigniewem. Innym dowodem przemawiającym za Wojsławem jest fakt, że tradycja rodu Dębno wspomina o tym, że ród ten używał oprócz zawołania Dębno również zawołania Sędowojna. Słowo to dokładnie kojarzy się z miejscem o nazwie Sędowojna wymienionym przez Kadłubka jako miejscem sławnego pojedynku.
Przedstawione argumenty wskazują na to, że owym comesem, który pokonał Zbigniewa w pojedynku rycerskim był comes Wojsław, który za swe zasługi został podniesiony do "godności książęcej". Od tej pory tytuł księcia jako dziedziczny przysługuje wszystkim kolejnym comesom stojącym na czele rodu Dębno po dziś dzień.
O ile więc, tytuł comesa jest tytułem dziedzicznym w rodzinie, o tyle tytuł księcia jest dziedzictwem rodu i jako taki dziedziczony jest w rodzie, gdyż ród jest podmiotem nadania owego tytułu. Współcześnie tytuł księcia przysługuje comesowi stojącemu na czele rodu Dębno. Dzisiaj jest nim autor tego opracowania Włodzimierz Konrad hr. Krzyżanowski.
Tarcza herbowa Awdańców została podzielona na cztery pola, a łękawica została pomniejszona i zajęła miejsce w narożniku lewym dolnym. Dalszą konsekwencją tego wydarzenia było powstanie nowego rodu, rodu Dębno lub (Sędowojna).
Na pojęcie rodu rycerskiego składają się między innymi następujące elementy:
- wspólnota etniczna
- pokrewieństwo członków rodu, wywodzące się od wspólnego przodka
- wspólny tytuł własności do danego terytorium
- tworzenie rodowych oddziałów wojskowych
- występowanie w walce pod wspólnym sztandarem
- posługiwanie się wspólnym herbem
- posługiwanie się wspólnym zawołaniem
- wspólne rozsiedlenie terytorialne
- reprezentowanie rodu na zewnątrz przez stojącego na czele rodu comesa.
Struktura rodowa jako podmiot polityczny straciła kilka ważnych elementów. Tym niemniej wiele z nich jest ciągle w użyciu i w przyszłości rody rycerskie mogą znów wrócić na arenę polityczną.


[nadesłał: Włodzimierz Konrad hr. Krzyżanowski]

Komentarze (1)

28.08.2011 02:57
Poszukuję informacji o rodzinie Szymowiczów, którzy posiadali majątek Dziawgiany k. Szyszeli na Żmudzi. Szymowiczowie posługiwali się herbem Dębno (Sędowojna), co uwzględnia opracowanie p. Jerzego Żenkiewicza http://www.umk.pl/~zenkiewicz/Publikacje/wykaz.php
Majątek w XIX w. odziedziczył najstarszy syn, natomiast młodszy Władysław Szymowicz przeniósł się do Kalisza i tam osiedlił się. Miał 2 córki, starsza wyszła za mąż za rosyjskiego astrologa Ostrowlewa i wyjechała do Moskwy przed rewolucją bolszewicką, natomiast młodsza wyjechała z ojcem do Kalisza. Interesują mnie losy Szymowiczów, a w szczególności losy Władysława Szymowicza. Serdecznie proszę o jakiekolwiek informacje.
Zwracam się również gorącą prośbą do Włodzimierza Konrada hr. Krzyżanowskiego, który zapewne dysponuje szeroką wiedzą dotyczącą rodów posługujących się tym herbem.
Pozdrawiam