Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Sławińscy i Albertowscy

11.09.2014 11:31
Szukam wszelkich informacji o rodzinach Sławińskich i Albertowskich, którzy żyli co najmniej od połowy XVIII wieku na Podkarpaciu w powiecie Strzyżowskim, parafia Niewodna i mieli dworek w Szufnarowej Dolnej, leżącej przy drodze Wiśniowa - Wielopole Skrzyńskie. Została po nich pamięć starszych ludzi, ale bardzo szczątkowa i 13 ha posiadłość z ruinami zabudowań. Z moich poszukiwań wynika, że mój parapradziad Kajetan Albertowski 1824 - 1889 był właścicielem Szufnarowej Dolnej, a jego córka Salomea Julia Albertowska 1851 - 1905 lub(6)(moja prababka) wyszła za mąż za Stanisława Feliksa Sławińskiego 1843 - 1920, który cudem przeżył rabację 1846 r. jako 3-letnie dziecko, a jego ojciec Jakub Sławiński zginął przecięty piłą w zapusty 1846 r. (choć nie wiem dokładnie gdzie - Pstrągówka??, Wiśniowa ??). Są jeszcze wątki związków z rodziną Łukasiewiczów - żoną Kajetana Albertowskiego byla Wiktoria Łukasiewicz, oraz z rodziną Madziarów - żona Jakuba Sławińskiego - Katarzyna Dąbrowska wyszła w Kołaczycach za mąż za Michała Madziarę i potem dzierżawili folwark w Gogołowie koło Frysztaka. Mieli trzech synów Antoniego (późniejszego generała), Władysława i Zygmunta. Moje wiadomości są znaczne, chociaż bardzo fragmentaryczne. Jeżeli ktoś zainteresuje się tym postem, to przedstawię więcej informacji.
slawinski

Odpowiedzi (8)

26.04.2016 17:08
Witam!
Z nazwiskiem Kajetan Albertowski spotkałam sie w księgach metrykalnych parafii Lubla.
Kajetan pojawia sie jako ojciec chrzestny dzieci Leona Maychrowskiego i Anny Keler w latach od 1853 do 1862.
Potem jeszcze dwukrotnie ( rok 1874, 1875) w tej samej parafii pojawia się jako matka chrzestna Wiktoria Albertowska.
W rubryce "zajęcie" przy Kajetanie Albertowskim znajduje się wpis "oeconomus Lublensis".
Chętnie odpowiem na pytania dotyczące Albertowskich w Lubli.
Będę wdzięcza za informacje o rodzinach: Pietrzyckich i Witowskich z okolic Jasła, Frysztaka i Strzyżowa.
Pozdrawiam EB
27.04.2016 10:35
Dziękuję bardzo za kontakt. Jest on dla mnie bardzo cenny, tym bardziej, że od dwóch lat mój post leżal "odłogiem".
Niestety nie mogę się odwzajemnić bo nazwisk Pietrzyckich i Witowskich nie spotkałem w moich poszukiwaniach i dostepnych mi dokumentach.Będę bardzo wdzięczny za informacje o Albertowskich z Lubli bo wynika w tego, że oni Szufnarową Dolną kupili nieco poźniej. Na pewno w 1876 Kajetan Albertowski figuruje w spisie wlaścicieli posiadłości tabularnych jako właściciel Szufnarowej Dolnej. Co było przedtem, nie wiem. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Kajetan ożenił się po raz drugi (nie wiem kiedy) z Antoniną Dembińską (ur. 1852) która była o rok młodsza od jego jedynej córki Salomei Julii (ur. 1851). Ale czy Wiktoria już wtedy nie żyła, tego nie wiem, bo jej datę śmierci w moim drzewie genealogicznym zapisano jako 14.xx.18xx. Rodzicami Kajetana byli Adam Albertowski (1790 - 1831) oraz Tekla Chojnacka h. Trzaska. Rodzeństwo Kajetana to Teofila, Karolina i Antoni. Teofila wyszła za Brunnera, a ich córka Helena za Ludwika Warchoła, który tak jak jego syn Teofil byl rządcą Szufnarowej, od kiedy Salomea Julia przeniosła się do Przeworska i dwór stal się letniskiem. Rodzicami Adama Albertowskiego byli Antoni Albertowski (1760 - 1802) i Marianna Olechowska (1765 - 15.12.1836). Rodzeństwo Adama to Tekla, Roman, Marianna i Kordula. Tekla Albertowska (29.10.1795 - 22.03.1840) była żoną Jana Chrzciciela Rogoyskiego h. Brohwicz (właściciela Szufnarowej Górnej), natomiast od Romana zaczyna się linia prowadząca w poźniejszych pokoleniach do rodziny Madziarów, związanych w Gogolowem k. Frysztaka. I na koniec ostatnia najstarsza generacja czyli rodzeństwo Antoniego Albertowskiego czyli potomkowie rodziców, których imion nie znam, ale wiem, że oboje umarli (zginęli) w 1794 roku. Rodzeństwo Antoniego było liczne: Franciszek, Wincenty, Jan Kanty, Walenty, Konstancja, Brygitta, Agata, Józefa i Franciszka.
To cała moja wiedza o Albertowskich. Jeżeli może Pani coś o nich powiedzieć to będę niezmiernie wdzięczny.
Pozdrawiam
Jan Adamski (Slawinski)
27.04.2016 12:46
Witam!
Cieszę się, że moje informacje przydały się.
Zapewne zna Pan "Pamiętniki moje" Jędrzeja Rogoyskiego. Kopalnia wiedzy o Albertowskich i nie tylko.
Chętnie przekazałabym Panu zdjęcia interesujących Pana metryk z Lubli ale nie wiem jak.
Pozdrawiam
EB
27.04.2016 13:17
"Pamiętniki moje" J.R. przeczytałem całe, tak jak "Życie na wyrost" Romualda Pitery.
W sprawie wysyłki zdjęć wysłałem Pani maila prywatnego.
Pozdrawiam'
J.A. (S)
21.03.2017 13:26
Dear sirs amd madams,

I study Slawinski genealogy for years. Have some base of representatives around Belarus and nearby, if interested write to slwnsk@gmail.com.

By legend, our Slawinski in ages were from Krakow. That is all I know about polish roots.

I went to archive in Minsk, but didnt find metrics for granddad, travelling across Belarus, collected some info and memoires.

If interested, would be glad to discuss. Dream to have site of Slawinski genealogy family.
Regards,
Olga
23.03.2017 11:05
Witam!
Mam sporo danych dotyczących Sławińskich, którzy żyli w Krakowie co najmniej od I połowy XVIII wieku. Pierwszy to Józef Sławiński (1723 - 7.03.1804). Jego syn, również Józef (1777 - 8.03.1864), był organistą w parafii Św. Szczepana. 30 osób o tym nazwisku powiązałem ze sobą. Drugie tyle to osoby niepowiązane...
Niestety nie jestem w stanie w oparciu o posiadane materiały wykazać związku z osobami, o których mowa w poprzednich postach.
Pozdrawiam
Zbigniew Wojewoda
2.11.2020 20:32
Здравствуйте! Моя прабабушка была Лубинской в девичестве. Мы с мамой ищем наших родственников, если вы знаете что-то или узнали фамилию - пишите, будем очень рады. Заранее спасибо. Мою бабушку зовут Леонора Теофильевна Мельницкая (в девичестве). Она родилась в Польше, в Кракове 12.01.1920 году. По трагическим обстоятельствам при путешествии убили её мать, её отдали в детский дом в Петропавловске в Казахстане. Отец не смог её найти и уехал, завёл новую семью. Когда она выросла, ей всё это рассказали. Её мать Ольга Мельницкая (в девичестве Славинская), отец Теофилий Мельницкий, был немного старше жены. Она нашла своих родственников в Кракове и съездила к ним в гости. Это были сестры и брат её матери. Зося (умерла в 1974), Стефа (умерла в 1976) и Юзеф Славинские. Они жили на улице Игнация Падеревского в Кракове в Польше. Тёти были похоронены в семейном склепе Славинских в новом Кракове. А дядя Юзеф в 1980 году написал, что уезжает во Францию к детям (двум сыновьям).
Бабушкин муж Владлен (Владислав) Де Фрей. Во время войны его выслали из Польши в Казахстан в Петропавловск (он жил там с 1940-1959), где они и познакомились. Он думал, что его родители погибли, но однажды в выписанной газете из Польши он прочёл, что его родители живы. Связался с ними и хотел ехать обратно с бабушкой. Они уже были женаты, и бабушка была беременна. Но его маме не понравилось, на ком он женился и она сказала забрать ребёнка, а её оставить. Бабушка на это не согласилась и осталась, а он уехал. Его отец Де Фрей (имя не знаю, но он был генералом Польской армии, родился в Австрии), мать (в девичестве Лубинская, родилась и умерла в Польше, Лодзь). Они жили в Лодзе.
Больше никаких данных, к сожалению, не знаем. Бабушка мало что рассказывала. Если вы узнали что-то или вам знакома любая из фамилий выше, пишите на почту vasilisa_333@mail.ru, буду рада любому ответу.


TŁUMACZENIE


Cześć! Moja prababka była Lubińską jako dziewczynka. Moja mama i ja szukamy naszych bliskich, jeśli coś wiesz lub znasz nazwisko - napisz, będziemy bardzo szczęśliwi. Z góry dziękuję. Moja babcia nazywa się Leonora Teofilievna Melnitskaya (z domu). Urodziła się w Polsce, w Krakowie 12.01.1920. W tragicznych okolicznościach jej matka zginęła podczas podróży, została wysłana do sierocińca w Pietropawłowsku w Kazachstanie. Ojciec nie mógł jej znaleźć i odszedł, założył nową rodzinę. Powiedziano jej to wszystko, kiedy dorosła. Jej matka Olga Melnitskaya (z domu Slavinskaya), ojciec Teofiliy Melnitsky, była nieco starsza od jego żony. Odnalazła swoich krewnych w Krakowie i pojechała ich odwiedzić. To były siostry i brat jej matki. Zosia (zm. 1974), Stefa (zm. 1976) i Józef Slavinsky. Mieszkali przy ulicy Ignacego Paderewskiego w Krakowie. Ciotki zostały pochowane w krypcie rodziny Slavinskich w nowym Krakowie. Wujek Józef napisał w 1980 roku, że wyjeżdża do Francji, aby zamieszkać z dziećmi (dwoma synami).
Mąż babci Vladlen (Vladislav) De Frey. W czasie wojny został zesłany z Polski do Kazachstanu do Pietropawłowska (tam mieszkał w latach 1940-1959), gdzie się poznali. Myślał, że jego rodzice nie żyją, ale pewnego dnia w gazecie zamówionej w Polsce przeczytał, że jego rodzice żyją. Skontaktowałem się z nimi i chciałem wrócić z babcią. Byli już małżeństwem, a moja babcia była w ciąży. Ale jego matce nie podobało się, z kim się ożenił i powiedziała, żeby zabrać dziecko i zostawić ją. Babcia nie zgodziła się na to i została, ale wyszedł. Jego ojciec to De Frei (nazwiska nie znam, ale był generałem polskiej armii, urodził się w Austrii), jego matka (z domu Lubinskaya, urodziła się i zmarła w Polsce, Łodzi). Mieszkali w Łodzi.
Niestety nie znamy więcej danych. Babcia niewiele mówiła. Jeśli się czegoś dowiesz lub znasz którekolwiek z powyższych imion, napisz do vasilisa_333@mail.ru, z przyjemnością odpowiem.
31.01.2024 23:04
Witam Janku.
Nazywam się Beata Wojdyła, mieliśmy okazję poznać się w Szufnarowej, jestem wnuczką Teofila Warchoł.Proszę o kontakt beciaw74@interia.pl
Pozdrawiam
Beata Wojdyła