Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Papka (Papiec) Jan (1631-1701) Ojciec Stanisław Papczyński (2)

15.01.2011 21:53
t][attachment]PB - Papczyński młody P.jpg[attachment]PB - Papczyński st._cr 1.jpg[attachment
Syn Tomasza Papki (lub Papca) i Zofii z domu Tacikowskiej. Urodził się 18 maja 1631 roku w Podegrodziu w zamożnej rodzinie rzemieślniczo-chłopskiej. Ojciec jego był ko-walem, piastował we wsi stanowisko sołtysa i zarządcy dóbr parafialnych. Rodzice byli bardzo pobożni, a zwłaszcza matka. Miał brata i sześć sióstr. Był najmłodszy z rodzeństwa i bardzo chorowity. Z trudnością przychodziła mu nauka. Jako dziecko bawił się w sporządzanie małych „ołtarzyków” i procesji jak w kościele. Żył w trudnym dla Polski okresie dziejowym. Ojczyzna targana była licznymi wojnami i zarazami, pogrążała się w coraz głębszym chaosie i nędzy.
Jan kształcił się w Kolegiach jezuickich i pijarskich w Podo-lińcu, Jarosławiu, Lwowie i Rawie Mazowieckiej. We Lwowie w 1648 roku ciężko zachorował podczas epidemii zarazy jaka ogarnęła okolice w czasie powstania Chmielnickiego. Leżał cztery miesiące w gorączce, a jego ciało pokrywał obrzydliwy świerzb. Gospodarze wyrzucili go z odraza na bruk. Błąkał się przez całą zimę po ulicach i zebrał o jałmużnę. Włóczył się z psami, które lizał jego rany. Po pewnym czasie choroba ustą-piła. Jako 23-letni młodzieniec wrócił do rodziców. Był wysoki i szczupły, o smagłej twarzy i wysokim czole, o głębokich zamyślonych oczach. Był powściągliwy w jedzeniu, chętnie usuwał się w miejsca ustronne. Odmówił ożenku z panną z bogatego domu. Podjął decyzję o wstąpieniu do zakonu Pijarów. W roku 1656 złożył śluby zakonne, a w 1661 przyjął święcenia kapłańskie. Pracował jako duszpasterz i wychowawca w Warszawie. Przeżył tu najazd Szwedów. Został uderzony trzykrotnie mieczem w szyję przez żołnierza szwedzkiego.
Był cenionym spowiednikiem (spowiadał m.in. nuncjusza papieskiego w Polsce Antonio Pignatellego, późniejszego papieża Innocentego XII i przyszłego króla Jana III Sobie-skiego). Zrażony jednak panująca wśród zakonników ten-dencja do łagodzenia reguły w 1670 r. poprosił o zwolnienie ze ślubów i przystąpił do zakładania nowego dzieła apostol-skiego. W 1671 r. przyjął biały habit na cześć Niepokalanego poczęcia Najświętszej Maryi Panny i założył pierwszą Wspólnotę w Puszczy Korabiewskiej (później nazwaną Ma-riańską). W 1676 r. biskup Jacek Święcicki ją zaaprobował. Niedługo później biskup poznański Stefan Wierzbowski zaprosił Marianów do tworzonej właśnie Nowej Jerozolimy (obecnie Góra Kalwaria). Stanisław Papczyński prowadził tam opieką duszpasterską nad pielgrzymami.
W roku 1700 ukończono budowę trzeciej placówki Marianów, kościoła w Goliźnie. Tradycja mówi, że umieszczono w nim obraz Matki Bożej Bolesnej przywieziony przez ojca Papczyń-skiego z rodzinnego domu w Podegrodziu.
Ojciec Papczyński idąc za przykładem miłosiernego Samary-tanina, zatrzymywał się przy zranionych na duszy, łagodził ich cierpienia, pocieszał, wlewał do serca nadzieje i spokój, pro-wadził ich do pojednania z Bogiem. Poprzez sakrament po-kuty pomagał tez odzyskać zagubioną czy odrzuconą chrze-ścijańską godność. Głosił Ewangelię przede wszystkim lu-dziom ubogim, społecznie pokrzywdzonym i zaniedbanym duchowo. W swojej działalności duszpasterskiej walczył z na-rastająca wówczas plaga alkoholizmu. Uczył trzeźwości i we-wnętrznej wolności jako skutecznej obrony przeciwko wszel-kim uzależnieniom. Był gorącym patriotą. szanując Ojczyznę, wytykał błędy i prywatę rządzących.
Ojciec Papczyński stopniowo podupadał na zdrowiu, dożył jeszcze zatwierdzenia Marianów jako zakonu o ślubach uro-czystych, składanych na pochodzącą z Francji Regułę 10 Cnót NMP w 1699 roku. W sierpniu 1701 r. ciężko zachoro-wał. Mimo gorączki do końca zachował jasność umysłu. Obejmował mocno krucyfiks i gorąco się modlił. Ostatnie dosłyszalne słowa, które wypowiedział, były: „W ręce Twoje, Panie, polecam ducha mego”. Zmarł 17 września 1701 roku wieczorem, gdy słońce zgasiło już swój blask i zniknęło za horyzontem.
Pogrzeb założyciela Marianów ściągnął wielkie tłumy wiernych, księży i zakonników opłakujących jego zgon. Pochowano go pod podłogą kościoła Wieczerzy Pańskiej w Górze Kalwarii w pobliżu ołtarza Św. Rafała.
W 1992 roku zatwierdzono dekret o heroiczności jego cnót.
12 lutego 2007 roku, w związku z planowaną beatyfikacją dokonano kanonicznej ekshumacji jego ciała. Znaleziono cały szkielet oraz kawałek habitu, którym był przykryty. Część kości zostało wyjętych na relikwie, reszta pozostała w grobie, głównym relikwiarzu Stanisława Papczyńskiego . Relikwie wyjęte z grobu zostaną przekazane parafiom, które wybudują kościoły pod jego wezwaniem. Przy okazji Marianie wykonają renowację sarkofagu, który ma już 250 lat.
Beatyfikacja Stanisława Papczyńskiego odbyła się 16 września 2007 roku w Licheniu. uroczystości przewodniczył kardynał Tarcisio Bertone, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

Na podstawie książki K. Tadeusza Rogalewskiego "Żywot Stanisława Papczyńskiego"