Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Olszewski Antoni

16.03.2012 12:01
Varia
Rewindykacja z Rosji t. zw. w Traktacie Ryskim „mienia kulturalnego” polskiego zbliża się po 13 latach ku końcowi. W sierpniu 1921 roku wyjechała do Moskwy w bardzo licznym składzie „Delegacja Polska w Mieszanej Komisji Specjalnej” pod przewodnictwem ministra pełnomocnego i posła nadzwyczajnego Antoniego Olszewskiego. W ciągu 3-letniej swej pracy w tym charakterze płożył on podwaliny pod wykonanie artykułów traktatu, gwarantujących nam zwrot kolekcji i obiektów bibliotecznych , archiwalnych i muzealnych, przeszłych od czasów rozbiorów do wybuchu wojny światowej oraz ewakuowanych podczas wojny z ziem polskich do Rosji. Skomplikowane prace wstępne pierwszego okresu działalności zespołu specjalistów strony polskiej polegały na formowaniu i dyskutowaniu ze stroną rosyjską żądań polskich. Następny etap rozpoczął przeszło 10-letnią żmudną pracę coraz to innych grup naszych bibliotekarzy, archiwistów i muzeologów nad ujawnieniem i odbiorem cennych obiektów. Z pierwotnego grona polskich rewindykatorów dotrwali do końca dyr. Edward Kuntze, jako następca min. Olszewskiego na stanowisku prezesa delegacji polskiej, oraz dyr. Witold Suchodolski, jako jego zastępca. Oni to doprowadzili do zakończenia ważne i historyczne dzieło likwidacji naszych przeszłych stosunków z Rosją na ostatnim posiedzeniu Mieszanej Komisji Specjalnej w Moskwie w kwietniu r. b. Sprawa ekwiwalentów za obiekty nieujawnione lub niepodlegające wyłączaniu z kolekcji rosyjskich – była przedmiotem ostatnich rokowań. Sfinalizowanie odbioru reszty zabytków do lipca r. b. Z zakresu mienia bibliotecznego, wśród którego figurowały zbiory Załuskich, Uniwersytetu Warsz. I Warsz. Tow. Przyjaciół Nauk. Czartoryskich i Sapiehów, Gabinet Rycin Stanisława Augusta i wiele, wiele innych, powróciło do Polski około 13000 rękopisów wysokiej wartości naukowej, a dużej części i artystycznej. Największa dziś w Polsce kolekcja graficzna, dużo obiektów kartograficznych, około 1,5 tysiąca inkunabułów i nieustalona jeszcze ostatecznie ilość druków, za których część ekwiwalentem będzie 20.000 tomów współczesnej sowieckiej literatury naukowej. Biblioteka Narodowa w Warszawie jest dziedziczką tych rewindykowanych fragmentów naszych dawnych zbiorów, druków i rękopisów Bibliotece Uniwersyteckiej zwrócono grafikę i obiekty ewakuowane. Jedynie przedmioty z Wilna i Wileńszczyzny pochodzące nie wróciły jeszcze; losy ich mają być zdecydowane oddzielnie na drodze dyplomatycznej., gdy konfiguracja polityczna Sowiety – Polska – Litwa pozwoli na ustalenie w tej dziedzinie jakiegoś kompromisowego sposobu postępowania.
Szpargały Rok 1 Zeszyt 1 Czerwiec 1934 r.