Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Pochwalski Józef Kasper (1816-1975)

19.07.2009 12:07
Józef Kasper Pochwalski (1816-1875)
malarz i konserwator, syn Kaspra Apolinarego (1783-1871), prawdopodobnie muzyka w klasztorze PP Benedyktynek w Staniątkach i Heleny Sędziałkiewicz, wnuk malarza Marcina (1740-1800). Rozpoczynająca się od Marcina dynastia malarska rodu Pochwalskich w sześciu pokoleniach wydała dziewięciu malarzy.
Józef Kasper urodził się 5.03.1816 w rodzinnej Chrości (obecnie część Załęża) koło Staniątek, 16 lat po śmierci dziadka, zatem nie jego bezpośredni przykład zdecydował o wyborze zawodu malarza. Studiował u Jana Nepomucena Bizańskiego w krakowskiej Szkole Technicznej wraz z malarzem Wojciechem Eljaszem. Ożenił się w 1841 w Swoszowicach z Marcjanną Berg, córką urzędnika Salin Wielickich. Po klęsce powstania krakowskiego w roku 1846, w którym wziął udział, był więziony w Wiśniczu. Z Chrości wyprowadził się do Podgórza, obecnie dzielnicy Krakowa, a w r. 1849 wraz z rodziną uzyskał wpis w poczet mieszkańców Krakowa. Był członkiem krakowskiego cechu malarzy.
W ich ówczesnym parterowym z poddaszem krakowskim domu przy ulicy Karmelickiej 7 Marcjanna Pochwalska wynajmowała przyjezdnym pokoje. Zachowała się z tego czasu książka meldunkowa z nazwiskami osób zameldowanych w latach 1860-1885.
Przeprowadzka nie rozluźniła związków malarza ze Staniątkami, w klasztornej szkole kształciły się bowiem jego córki, a on sam wykonał tam szereg malarskich prac konserwacyjnych, oraz namalował zachowaną w tamtejszym refektarzu olejną Ostatnią Wieczerzę, sygnowaną: „J. K. Pochwalski 1863 r.”. W staniąteckich zbiorach znajduje się rzeźbiona jego ręką w drewnie łyżeczka, dekorowana symbolami wiary, miłości, nadziei, orłem w koronie oraz kajdanami, sygnowana I P, z napisem „na Pamiątkę Żonie Moiey Wisnicz 1846”. Powstała ona w austriackim więzieniu w wiśnickim zamku. Druga taka łyżeczka zachowała się u rodziny. Istnieje podanie rodzinne, że żona Józefa Kaspra Marcjanna pojechała z dziećmi do Wiśnicza do żony komendanta więzienia z prośbą o zwolnienie męża. Pani ta nie miała dzieci, a gorąco mieć pragnęła. Marcjanna obiecała więc, że modlić się będzie o błogosławieństwo boże, aby pani generałowa doczekała się potomstwa. Tak to podobno wzruszyło komendantową, że wymogła na mężu wypuszczenie Józefa Kaspra na wolność.
Z jedenaściorga dzieci Józefa Kaspra dwóch synów, Kazimierz (1855-1940) i Władysław (18669-1924) również wybrało zawód malarza.
Artysta zajmował się zarówno malarstwem kościelnym, jak i rodzajowym czy portretowym, głównie jednak odnawianiem dzieł sztuki, przeważnie w krakowskich kościołach. Zapoczątkowana przez niego rodzinna pracownia konserwacji dzieł sztuki działała przez dwa jeszcze pokolenia, prowadzona przez syna Władysława i wnuków Kaspra i Stanisława Pochwalskich.
Józef Kasper zmarł w Krakowie 2.07.1875.

Genealogia Pochwalskich
.