Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Tacikowski Feliks (1858-1931) ksiądz

Tytuł:
Tacikowski Feliks (1858-1931) ksiądz
Opis:
Syn Franciszka Tacikowskiego i Antoniny z domu Liżewskiej. Urodził się w Stanisławowie 18 maja 1858 roku o godzinie 4-ej rano. Matką chrzestną była Julianna Liżewska.
Pierwszym jego nauczycielem był ojciec. Po kilkuletnim pobycie w Warszawie ukończył gimnazjum. Następnie w latach 1874-1877 ukończył chlubnie 3-letnie Seminarium Nauczycielskie w Siennicy. Od 1877 r. otrzymał posadę we wsi Secjanin Polski, w pow. sochaczewskim, skąd przeniósł się do Pszczonowa. Tu zetknął się z ks. A. Dzikowskim, który ku kapłaństwu duszę młodego nauczyciela skierował i w nauce łaciny dopomógł. Następnie pracował we wsi Lipce, gdzie był nauczycielem Stanisława Reymonta. Pewnie dlatego nazwisko Tacikowskich znalazło się w szkicach do Fermentów. W roku 1883 Feliks wstąpił do Seminarium Duchownego w Warszawie i w 1887 został wyświecony na księdza. Kolejno był wikariuszem w Łowiczu (w par. Św. Ducha); następnie w parafii M. B. Loretańskiej na Pradze, gdzie spełniał też obowiązki prefekta szkół. W 1891 roku otrzymał wikariat przy parafii Św. Aleksandra w Warszawie. Tu na początku września w roku 1894 oprawił mszę żałobną żegnając swoją 18-letnią bratanicę Jadwigę Tacikowską. W lutym 1896 roku władza duchowna wysłała go do Domaniewic, by zastępował w zarządzie parafii chorego ks. Teofila Świderskiego. Po jego śmierci w grudniu tegoż roku Ks. Tacikowski został administratorem Domaniewickim i tu przebywał do roku 1903. Na kilka miesięcy przeniósł się do parafii Cygów, by w listopadzie tego roku zająć stanowisko proboszcza i dziekana Sochaczewskiego. Tu przecierpiał gehennę I Wojny Światowej. Przy pierwszym wkroczeniu w 1914 r. wojsk niemieckich 4 doby przesiedział w podziemiach, skąd dwa razy był wywłóczony i więziony jako zakładnik. W grudniu tego roku 14 dni przebywał w piwnicy wśród huku dział i pękających granatów, ale jako kapłan wzorowy trwał na posterunku i szedł z pociechą do chorych na tyfus i cholerę bez leku zarażenia się lub śmierci.
Usunięty gwałtem z Sochaczewa, zamieszkał w Szyma-nowie i stąd zarządzał dekanatem, pełniąc jednocześnie obowiązki kapłańskie u SS, Niepokalanek i w szpitalu dla cholerycznych. Po paru miesiącach, wróciwszy do Socha-czewa, odebrał i urządził kościół, oraz mieszkanie w gma-chach byłego klasztoru PP. Dominikanek. Odebrał ogród pa-rafialny i dźwignął z gruzów plebanię. Za pracę został od-znaczony kanonią kaliską. W 1918 roku przeszedł celem wypoczynku na rektorat i kapelanię przy cmentarzu Bród-nowskim, ale po czterech latach znowu wziął się do czyn-niejszej pracy duszpasterskiej, jako proboszcz w Karcze-wie. W 1927 roku osiadł na kapelanii w szpitalu w Mieni, stąd w 1928 roku przeniósł się na kapelana w szpitalu Wol-skim. W lipcu 1931 roku z powodu osłabnięcia słuchu po-dziękował za ten posterunek i zamieszkał od 1 września w Domu Księży Emerytów w Warszawie na ulicy Ratuszo-wej. Ksiądz Feliks udzielał ślubów w swojej rodzinie, m.in. Markowi Siwickiemu i Marii Momentowicz, chrzcił dzieci i odprawił wiele mszy żałobnych. W późniejszych latach często działał razem z Księdzem Andrzejem. Ksiądz Feliks nie długo korzystał z zasłużonego odpoczynku. Zaledwie kilkanaście dni mieszkał na Pradze, a i ten czas poświęcał dla innych. Śpiesząc 26 września z pomocą księ-dzu z Józefowa, na drodze od kolei ku plebanii, z różańcem w ręku nagle upadł. Zmarł w wieku 73 lat 26 września 1931 roku. Był pracowitym Kapłanem. Zostawił piękne wzo-ry przykładnego życia, dobre imię pasterza i kolegi.
Nabożeństwo żałobne w dniu 29 września 1931 roku pogrzebu odprawił przyjaciel zmarłego ze szkolnej ławka ksiądz kanonik A. Zagańczyk, który też w otoczeniu około 30 księży poprowadził kondukt żałobny. Mowy pogrzebowe wygłosili księża L. Wolski, A. Fajęcki, W. Trojanowski. Ksiądz Feliks Tacikowski został pochowany na cmentarzu w Wiązownie. Po kilku latach jego siostra Cecylia przeniosła ciało do grobu matki Antoniny Tacikowskiej z domu Liżewskiej znajdującego się w Stanisławowie.
Rodzice:
Franciszek i Antonina Liżewska
Wymiary oryginału:
795 x 1200
Numer zdjęcia:
36810