Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Powstanie Styczniowe - uczestnicy

Leksykon i katalog informacji źródłowej o osobach związanych z ruchem niepodległościowym w latach (1861) 1863-1865 (1866)

UWAGA
* Jedna osoba może mieć wiele podobnych rekordów (to są wypisy źródłowe)
* Rekordy mogą mieć błędy (źródłowe), ale literówki, lub błędy OCR należy zgłaszać do poprawy.
* Biogramy opracowane i zweryfikowane mają zielony znaczek GP

=> Mapa - Szlak 1863
=> Bitwy Powstania Styczniowego
=> Pomoc - jak zredagować nowy wpis

Szukanie zaawansowane

Wyniki wyszukiwania. Ilość: 16
Józef Popowski
wychowaniec kijowskiego uniwersytetu, w którym odbywając studja był pod niepodzielnym wpływem Włodzimierza Antonowicza i jego apologistą, nawet po jawnem odstępstwie tego ostatniego. Mimo tę pobłażliwość dla mistrza, dla siebie nie przestał być srogim i wymagającym. Uwięziony przed wybuchem powstania na Rusi, sądzony w cytadeli kijowskiej, wbrew usiłowaniom komisji śledczej, aby zeń co najwięcej wydobyć, umiał milczeć, cierpieć i wyszedł z ciężkich prób i ucisku zwycięsko. Skazany do ciężkich robót i przysłany do Usola, mieszkał tu z Jakóbem Gieysztorem i niemało korzystał z jego dobrych wpływów. Po powrocie do kraju przeniósł się do Austrji, a ponieważ już w 1861 roku był w szkole wojskowej w Paryżu, odświeżył swe wspomnienia, wstępując do akademji wojskowej w Wiedniu. Po jej ukończeniu wszedł do armji, a przekonawszy się, że przy ówczesnych stosunkach daleko zajść w hierarchji wojskowej nie zdoła, starał się zostać posłem, wejść do składu Sejmu i do delegacji wspólnej, co pomyślnie udało się przeprowadzić. W sejmie i delegacjach obrał sobie za specjalność stałą referencję w sprawach wojskowych, to też uważanym jest wśród kolegów za rzeczoznawcę najbieglejszego w tych kwestjach, co zkolei stara się podtrzymać szeregiem wydawanych broszur treści polityczno-wojskowej. Jest bardzo czynny i pracowity, mieszka stale w Krakowie. Za czasów rządów Badeniego Józef Popowski wspólnie z Antonim Chamcem czynili usiłowania, aby obsadzić katedrę historji rusińskiej we Lwowie przez Włodzimierza Antonowicza, którego nawet przemycając przed policją austrjacką zawieźli wprost do Badeniego. Projekt spełzł wszakże na niczem i zakończył się obsadzeniem tej katedry przez Hruszewskiego, ucznia Antonowicza, a dziś jednego z najnieprzyjaźniejszych Polakom agitatorów wśród młodzieży uniwersyteckiej rusińskiej. Jak dziwnym mi się wydaje ten stosunek adeptów Włodzimierza Antonowicza, mimo jego odszczepieństwo narodowe, wypowiedziałem obszerniej w moich pamiętnikach.