Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Akty....

17.12.2012 20:18
Skąd czerpać informacje o swoich przodkach?? Słyszałam kiedyś, że można się wiele dowiedziec z aktów kościelnych, ale nie wydaje mi się żeby chciało im sie współpracować. Mam przyjść do księdza w mojej parafi i powiedzieć, że chce stworzyć swoje drzewo genealogiczne i żeby udostępnił mi na przykład akt małżeństwa mojego dziadzia i babci?? Ktos mial z tym styczność już?? Bo może to całkiem normalne, a ja jestem uprzedzona

Odpowiedzi (10)

20.12.2012 10:12
Ależ tak. Nawet nie trzeba się tłumaczyć tylko zatelefonować do kancelarii parafialnej i umówić się w tej sprawie
Udostępnią księgi, albo proszę poprosić o odpis interesujących metryk urodzeń, ślubów, zgonów.
Często zajmuje się księgami kościelny albo organista.
W parafii są młodzi księża wikariusze, pełnią dyżury – spotkałam się
z ich wielką pomocą, no ale zdarza się że jest inaczej.
Mogą też poprosić o opłatę.
Oczywiście z metryk można dowiedzieć się bardzo dużo
I taki krok obowiązkowo należy zrobić.
Można też napisać do urzędu stanu cywilnego i poprosić o odpis aktu
Wydadzą po wniesieniu odpowiedniej opłaty.

Bardzo proszę poczytać . Informacji- jak zacząć poszukiwania –w naszym Portalu jest wiele
21.12.2012 10:05
Akty to podstawa , dowiesz się z nich bardzo wiele np. co do stanu społecznego przodka , pochodzenia ... , natomiast w parafiach jest różnie , cierpliwość ponad wszystko ,
często księża , nie chcą pomagać , zabraniają robienia zdjęć lub twierdzą ,że dokumentów z określonych lat brak . Miałem kiedyś przypadek , że metryki zdobyłem za piątym podejściem . Najlepiej pojechać osobiście , pisanie podań o pomoc często zawodzi i pozostaje bez odzewu . Wielu pasjonatów indeksuje dok. parafialne ale o tym
wiedzą jedynie ludzie z ,,branży,, . Popytaj , poszukaj może ktoś już na tej parafii pracował szukając przodków ze swojej rodziny i wie jak rozmawiać z danym proboszczem .
16.08.2013 22:51
Gdybym ja miał się dorwać do ksiąg parafialnych, to ksiądz przez kilka dni by mnie od nich nie oderwał. Dlatego w pierwszej kolejności staram się zebrać jak najwięcej informacji z innych źródeł, by móc konkretnie ukierunkować poszukiwania i oszczędzić czas w parafiach. Zdarza się (i to bardzo często) wertować te same księgi kilkanaście razy, ale cierpliwość każdemu może się skończyć.
24.11.2013 16:01
Moja droga akta kościelne do kopalnie wiedzy ! Tam jest wszystko !
9.09.2014 13:05
dokładnie tak jest
19.06.2015 17:41
Ale niektórym proboszczom się po prostu nie chce "Bo to tak dużo czasu zajmuje "
11.03.2016 19:38
Jako nieliczna na tym forum chyba miałam szczęście do wyjątkowych ludzi , których przyszło mi spotkać przy poszukiwaniach moich korzeni. Otrzymałam na pocztę mailową skany tego o co prosiłam a nawet więcej. Wielki ukłon w stronę tych osób.
6.05.2016 21:40
Ja niestety miałem pecha... jak poszedłem do zarządu cmentarza aby spytać się o informacje o prapradziadku to mnie zbyli i powiedzieli ,że to informacja jest zastrzeżona.Miałem nadzieje że tam znajdę coś o jego rodzicach,skąd pochodzą itp.
6.05.2016 21:51
Tłomaczonc zes polskiego na nasze chcieli na flachę i zagrychę.
7.05.2016 09:48
Wszystko niestety zależy od nas - od LUDZI.
Nie zawsze jesteśmy tak silni by potrafić dochodzić swojego, by umieć pomóc.

Byłam świadkiem sytuacji na cmentarzu
gdy do osoby fotografującej stare groby nasłano straż/ ochronę cmentarną.
Ochrona zabroniła fotografowania mówiąc że wniesiona została skarga przez kobietę.
Nie pomogły tłumaczenia i wsparcie paru osób - bo już zamieszaniem zainteresowali się będący nieopodal ludzie.
Kobieta skarżąca przyglądała się tej sytuacji i była usatysfakcjonowana interwencją ochrony która fotografującego
człowieka....odprowadzała do bramy cmentarnej.