Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Vidua derelicta

6.02.2015 00:26
Padłem, nie potrafiąc przetłumaczyć wyrażenia: " Patrini fuere: Anna Frankiewiczowna derelicta vidua...".
Pytanie. Czy to błąd piszącego akt chrztu, czy też była jakaś taka instytucja, że narzeczona po utracie narzeczonego mogła tak się tytułować? Ja nie obstawiam błędu, ponieważ jest to przynajmniej drugi taki sam zapis. Jeśli zatem instytucja to jak to przetłumaczyć? Hmmm.

Odpowiedzi (35)

Strona z 2 < Poprzednia Pierwsza
21.05.2015 13:00
Sędzia ziemski, to jasne. Ale w rozumieniu której "nowej ustawy", nie mam pojęcia...

...A nie jest to czasem aluzja do właśnie się uchwalającej nowej konstytucji? Podkreśliłem datę wpisu. Ten chrzest był parę dni przed jej uchwaleniem.
21.05.2015 13:17
Nowe prawo było jeszcze na etapie projektu. Może na czas Sejmu Czteroletniego mianowano jakichś specjalnych sędziów ziemskich?
2.06.2015 22:33
Panie Bartkuuuu!

...filium honestorum Mathiae Kleyna, vitrici Ecclesiae Barłozn. & Jurati Villae Ejusdem ….

Cóż to jest ten nieszczęsny "juratus". "Świadek" pasuje tu jak pięść do oka, chyba, że to była jakaś instytucja o której nie mam pojęcia, że istniała.

I drugi, podobny passus dość często spotykany w aktach:

Ego, qui supra juratus baptizavi infantem nomine....

Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam pięknie.
3.06.2015 08:48
Proszę wziąć pod uwagę:

juramentum - przysięga

testimonium - świadek

baptismum - chrzest

"juratus" oznacza przysięgę

" juratus baptizavi " - znaczy ni mniej ni więcej jak sakrament chrztu świętego poświadczony podpisem księdza ( przysięga dotycząca wychowania w duchu chrześcijańskim ), dalej podaje się nazwisko i imię dziecka, czyli ... infantem nomine XYZ ...

Taka jest moja wersja, zgodna z tekstami, które tłumaczę dla własnych celów, i zgodna z obowiązującym słownikiem.


Z góry przepraszam za ewentualne pomyłki.
3.06.2015 11:37


" juratus baptizavi " - znaczy ni mniej ni więcej jak sakrament chrztu świętego poświadczony podpisem księdza ( przysięga dotycząca wychowania w duchu chrześcijańskim ), dalej podaje się nazwisko i imię dziecka, czyli ... infantem nomine XYZ ...

Taka jest moja wersja, zgodna z tekstami, które tłumaczę dla własnych celów, i zgodna z obowiązującym słownikiem.


Ja "juratus baptizavi" tłumaczę jako "poświadczam chrzest" i rozumiem, że ksiądz nie chrzcił, a tylko potwierdza fakt chrztu.

Natomiast wcześniejsze Jurati Villae Ejusdem to jakaś funkcja publiczna, tak myślę, związana ze świadczeniem, ale nie chcę spekulować, boć o zbłaźnienie się łatwo.
Dzięki za sugestie.
3.06.2015 12:18
Dobrze Pan mysli, chodzi o urzędnika państwowego danej miejscowości.

Zobaczymy co Pan Bartek podpowie. Jestem ciekawa Jego opinii. Również mam sporo tektów nad, którymi łamię sobie głowę.

Pozdrawiam
3.06.2015 12:48
[scabinus] juratus villae - [ławnik] przysięgły wiejski

Co do "juratus baptizavi", chciałbym zobaczyć zdjęcie.
3.06.2015 15:27
[scabinus] juratus villae - [ławnik] przysięgły wiejski

Co do "juratus baptizavi", chciałbym zobaczyć zdjęcie.

To jest pełna fraza Panie Bartku:

Ego qui supra juratus baptizavi infantem nominem Cunegunda honestorum Petri Adempczewski et Haevae L.C.....

Takie wpisy są nieliczne. W pierwszej chwili myślałem, że chodzi o dzieci chrzczone z prostej wody, ale takie wpisy zazwyczaj mają w środku zapisy rodzaju "ex solo aqua", "in necessitatem...." a później "Iam vero complementavi caeremoniae..." Takie wpisy pojawiły mi się jedynie w kilku latach w mojej parafii w latach ok 1773-80. Ani wcześniej ani później już ich nie było.

Oto przykładowy dokładny wpis:
(547) Bierzyn 26 lipca 1775. Ja, Wojciech Wilski wikariusz izbicki poświadczam chrzest dziecka imieniem Jakub urodzonego z pracowitych Mikołaja i Agnieszki, prawnie poślubionych. Chrzestnymi zostali pracowity Piotr Dynarski, młodzieniec i pracowita Katarzyna, wszyscy z Bierzyna.


i jeszcze jeden:
(516) Kozjaty 9 luty. Ja, Wojciech Wilski wikariusz izbicki poświadczam chrzest dziecka imieniem Apolonia i Marianna w słabej kondycji urodzone, które zostało ochrzczone przez akuszerkę (obstetrice) z pracowitych Katarzyny i Wawrzyńca Żółtowskich, prawnie poślubionych. Chrzestnymi zostali pracowita Brygida Rakowska i Marcin Komorowski, młodzieniec, wszyscy z Kozjat


Zaraz znajdę oryginały i wkleję w tym samym miejscu.

edit:

Drugi jest na lewej karcie w tym linku: http://szukajwarchiwach.pl/54/758/0/1.2 ... 9O7J_5zYew

a pierwszy, pierwszy po prawej stronie w tym linku: http://szukajwarchiwach.pl/54/758/0/1.2 ... 9O7J_5zYew
3.06.2015 16:08
To jest wikariusz przysiężny, vicarius juratus. Nie wiem, co oznaczało to wyróżnienie.
3.06.2015 17:35
Wyróżnienie nadawane przez biskupa ( kosciol rzymskokatolicki ). Duchowny obdarowany votum zaufania, dzialal w zastepstwie biskupa.

Skoro tak Pan uważa, zaraz wykasuję ten post'

Zasięgnęłam porady pewnego duchownego i tak oto mi wytłumaczył.
3.06.2015 18:32
Zdecydowanie nie ta ranga.
3.06.2015 20:18
Bardzo dziękuję. Czyli, że mam kilkadziesiąt wpisów do poprawienia.

Dobrze że przed publikacją, a nie po. Byłby blamaż! Kuchnia! Zaraz przekopię pół sieci i wykonam trelefony do przyjaciela aby dowiedzieć się czegoś więcej o tym tytule. Z pewnością jest to dla mnie nie lada ciekawostka. Jeszcze raz dziękuję.

-=-=
edit:
Wiedząc czego szukać znalazłem bez problemu:
vicarius iuratus = vereidigt Vicar, öffentliches Amt = zaprzysiężony wikariusz, urząd publiczny.
4.06.2015 21:59
Do końca XVIII wieku rozróżniano kilka rodzajów wikariuszy w zależności od uprawnień i sposobu nominacji. Pamiętam, że był wśród nich wikariusz wieczysty (vicarius perpetuus), ale czy również juratus, tego nie wiem.
4.06.2015 23:15
Łomatko z córką! Znalazłem kilkudziesięciu wikariuszy, tylko, że pomieszanych kościelnych i świeckich. Niestety to trochę nie moja liga. Co jak co ale gotyk to nie przelewki. Będę miał kłopot z wyłowieniem właściwych, nas interesujących. Tłumaczenie na marginesie niewiele pomaga:

Tu jest początek wikariuszy wszelakich: http://www.zedler-lexikon.de/index.html ... w=100&l=de

Poniżej jest trochę łatwiej ale ilość przeraża:
https://books.google.pl/books?id=PgFGAA ... us&f=false

....i mam zdaje się sensowną definicję:

Et ad scribendum nomina Vicariorum & Clericorum sic se praemittitur absentantium, sit unus vicarius juratus adhoc per Decanum nominatus, et electus, qui fideliter etabsque favore vel odio nomina totiens quotiens deliquentium, in fine cujuslibet quarteri anni, Decano, si fuerit praesens, vel eo absente vices-generati praesentabit, qui ipsas poenas fideliter solvi faciat.

źródełko: https://books.google.pl/books?id=urG1XU ... =PA167&dq="vicarius+juratus"&source=bl&ots=bfd3J_fv8C&sig=XVrB9Wd7TBoi_l7kwSlST6e49G0&hl=pl&sa=X&ei=esZwVen7CsW7ygPD_4CwAg&ved=0CCUQ6AEwAQ#v=onepage&q=%22vicarius%20juratus%22&f=false
5.06.2015 05:25
Wśród tych materiałów brak mi odwołań do polskich realiów, więc przykro mi, ale nie skomentuję.

Przeglądam sobie teraz dekrety synodalne diec. płockiej (s. 148 i 149)
https://books.google.pl/books?id=thkVAA ... over&hl=pl

i wychodzi mi na to, że był to wikariusz po uzyskaniu prowizji na ten urząd, co wiązało się ze złożeniem przysięgi (juramentum), stąd przysiężny (juratus).
Strona z 2 < Poprzednia Pierwsza