Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Niżankowice, pow. przemyski

14.10.2016 13:16
Niżankowice, rus. Nyżankowyczi, zwane dawniej także Krasnopol miasteczko, pow. przemyski, 14 kim. na płd. od Przemyśla, pod 49° 39' 20" płn.-szer. i 40° 26' 30" wsch. dług. od F. Na wsch. leżą Borszowice, Paćkowice i Wielunice, na płn.-zach. Małkowice, Zabłotce i Młodowice, na płd -zach. Sierakośce, na płd. Podmojsce i Przedzielnica, wsie pow. dobromilskiego. N. leżą w dorzeczu Wisły, za pośrednictwem Wiaru, dopływu Sanu. Wiar wohodzi tu od płd.-zach. ze wsi Podmojsce i i płynie na płn.-wsch. do Wielunie, a przyjmuje w obrębie miasteczka jeden znaczniejszy dopływ od praw. brz., pot. Rybniska, płynący z Przedzielnicy w kierunku płn. Na lew. brz. Wiaru leżą zabudowania (243 m.), na płd.-zach. od nich część miasteczka Wyhadów, a w płn. stronie obszaru dworzec kolejowy. Przez N. idzie gościniec, wiodący z Przemyśla do Dobromila i droga na płn.-zach. do Fredropola. Przedmieście miasteczka zowie się Posada; karczmy: Wygoda, Tłoka i Wydra. Własn. więk. (gminy miejskiej) ma roli or. 201, łąk i ogr. 9, past. 4; wł. mn. roli or. 903, łąk i ogr. 52, past. 195 mr. W 1880 r. było 1752 mk. (a mianowicie: 1646 w N. a 106 w Wyhadowie), między nimi 442 obrz. rzym.-kat. w N. a 25 w W., a 602 obrz. gr.-kat. w N., 40 w W.

Par. rzym.–kat. w miejscu, dek. i dyec. przemyska. Do par. należą: Aksmanice, Berendowice, Cyków, Darowice, Fredropol, Hermanowice, Krokowice, Kniażyce, Koniuchy, Koniusza, Kormanice, Kupiatycze, Małkowice, Młodowice, Paćkowice, Podmojce, Rożubowice, Sierakośce, Stanisławczyk, Solca, Truszowice, Wielunice i Zabłotce.

O początkach tej parafii niemamy dokładnych wiadomości; jest domniemanie, że jej założycielem był Kazimierz Jagiellończyk około 1450 r. Kościół pierwotny miał wznieść Jakób, pierwszy pleban. Probostwo w N. nadał Zygmunt I w r. 1511 wikaryuszom katedry przemyskiej. Kościół murowany, wystawiony w r. 1461, a konsekrowany 1730 pod wezw. św. Trójcy. W zewnętrznej ścianie kościoła znajdują się umieszczone dwie kamienne rzeźby. Jedna przedstawia głowę z koroną, twarz ściągłą i z brodą, jakoby popiersie Kazimierza Jagiellończyka, droga przedstawia głowę rycerza w hełmie, dokoła ozdobionym piórami w kształcie rozwiniętego wachlarza. Obydwie te rzeźby odczyszczono około 1874 i zdjęto z nich odlewy gipsowe, umieszczono obecnie w muzeum Ossolińskich we Lwowie. Par. gr.-kat. w miejscu, dek. niżankowicki, dyec. przemyska. Do par. należą: Sierakośce i Zabłotce. Obie te wsie tworzyły niegdyś osobne parafie. Sierakośce przyłączono do N. w r. 1802, a Z. w r. 1815 po śmierci proboszcza Bazylego Stojałowskiego. W N. jest cerkiew murowana, staro-ruska, pod wezw. św. Trójcy. Do dekanatu niżankowickiego należą parafie: Borszowice, Drozdowice, Grochowo, Hermanowice, Hruszatycze, Kłokowięe, Kormanice, Korytniki, Miżynieo, Olszany, Sliwnica, Cisowa i Cyków. N. są siedzibą sądu pow. dla okręgu niżankowickiego, obejmującego 18,570 mk. (1880 r.), urz. poczt, i tel., jest tu stacya kolei przemysko-łupkowskiej, między Hermanowicami a Dobromilem i szkoła etat. dwuklasowa. Majątek miejski wynosi 72,005 zł. W r. 1884 było 5294 zł. dochodu. W wieku XV wyrabiano tu dobre piwa i miody, a w w. XVI płótna. W roku 1408 obdarzył Władysław Jagiełło Niżankowice prawem niemieckiem, pozwolił ryby w rzece łowić, piwa, miody robić, wino i inne napoje szynkować, przywozu zaś takowych zkądinąd zabronił; podwody tylko za listem królewskim mieszczanie odprawowaó mieli, a na wojnę wóz czterokonny lub wołami zaprzężony dostarczać byli obowiązani. Dokumentem, wydanym w Samborze d. 26 sierpnia 1451 r., potwierdził Kazimierz Jagiellończyk fundacyą kościoła św. Trójcy w mieście „Crasnepole", dodając do tego ze swej strony 20 beczek drobnej soli z żup królewskich w Soli, w obwodzie przemyskim (A. G. Z., t. VI, str. 35 i 36). Z powodu trzykrotnego zniszczenia przez Tatarów w XV i XVI w., były Nyczankowkze uwalniane: r. 1496 na lat ośm od wszelkich czynszów, podwód, robocizn, poradlnego i wozu wojennego; r. 1502 od poborów na lat 10, a od ceł królewskich na lat 5; w r. 1527 od wszelkich podatków na lat 9, od czopowego na rok, a od podwód na 3 lata. Przywilej z r. 1569 dla miasta Krasnopole, antea Nizankowicze appellatum, Wyraża: ponieważ mieszczanie zbudowali i właBnym kosztem utrzymują mosty i groble, pozwalamy im przeto myto pobierać od wozów, solą lub innymi towarami naładowanych, od koni i bydła; starosta nie ma wzbraniać wolnego wrębu w lasach; pozwalamy im gorzałkę szynkować za opłatą 20 grzywien staroście; ustanawiamy jarmarki na św. Trójcę i św. Mikołaj. Gdy miasto przez napad niewiernych spustoszone, a ustawy cechowe zagładzie uległy, spisał magistrat nowe, jakoto w r. 1621 dla szewców. Początek tych ustaw brzmi: Przysłuszało nam sporządzenie, w tym nieszczęsnym czasie przez nieprzyjaciela Krzyża św. tego miasteczka zniesienie uczynić, aby po każdy dzień większe rozmnożenie miało i bojaźni Pańskiej, która jest początkiem mądrości, jako i w sławie dzielnej Kię rozszerzało." Co do liczby majstrów chce mieć ustawa „aby w liczbie pewnej jako z dawna 9 a nie więcej na tak małej osadzie ich było." Tegoż roku spisano ustawę dla kuśnierzów: „starsi rząd wszelaki, uczciwy, z wzorem cnot wszelakich wieść powinni, jednak co naj więcej genealogią: zkąd jest, jakich rodziców, gdzie się wyzwolił przyjmować mają, a przyjęoi ob tantas solennitates, contubernii achtel piwa z obiadem albo z wieczerzą i pół kamienia wosku na świece dla odprawowania chwały Bożej do kościoła uraczyć i oddać powinni." W r. 1623 spisano ustawę dla płócienników: „Przyjmujący cech za wyćwiczeniem 3 lat bez najmu, bo rzemiosło to potrzebuje wyćwiczenia doskonałego nie z żadnej zapłaty, tylko z wysługi, powinien takowy oddać 5 zł. do skrzynki, rusznicę, funt proohu, kopę kul i 2 funty wosku, do tego kolacyą starszym i młodszym. Uczeń u mistrza rzemiosła wyćwiczywszy, dwie koszuli zgrzebne a trzeoią konopną i gr. 24 mistrzom kontenty oddać będzie powinien; po wyzwoleniu 4 niedziele u tegoż mistrza ma przerobić, a potem zaraz do ludzi wędrować dla powzięcia obyczajów cnotliwyoh; jeżeliby nie wędrował rocznie, tedy mistrzom achtel piwa wędrówki ma dać." Tegoż roku spisano ustawy dla krawców: „Gdyby który mistrzem chciał zostać, musi przed wszystkim cechom stojąc przy stole kredą wypisać i jako mu wymierzono będzie wymalować: albo . kościelny ornat, płaszcz, albo kapę kościelną, kapicę inniską, kapę doktorską, suknią na zbroję według dawnego zwyczaju z szerokimi rękawami, dek ku gonitwie, namiot wielki z dwoma gałkami, tak jako w polu stać ma, namiot •/, jedną gałką, płaszcz doktorski okolisty. Spytany od starszych: wiele łokci do każdej sztuki uszycia są potrzebno, powinien odpowiedzieć (tu wyszczególniono łokcie sukna, materyi, płótna). Powyższe ustawy są podane w „Starożytnej Polsce" Balińskiego, t. II, str. 646 i 647. Uchwała walnego sejmu kor. warszawskiego z r. 47 naznaczyła w Niżankowicach skład win węgierskich według praw inszych składów koronnych (Vol. leg., IV, Na 116). W spisie dokumentów z metryki kor. (Rkp. Ossol. M 2836, str. 257) czytamy: ,,Locus desertus „Wygoń" dictus in oppido N. Nobili Andreae Chabrok vicario Ecclesiae parochialis confertur. A. 1621." Podług lustracyi z r. 1765 był tu „ratusz ] 759 r. zbudowany na środku rynku, z podsieniami w koło na słupach dla przedawających, domów w rynku 26, na przedmieściu 96." W r. 1480 byli panami N. Konieopolscy, potem Kmitowie, potem Piasecoy (ob. Rkp Ossol., Jfs]l 826). W 1880 r. pożar zniszczył miasto. W zbiorze rycin Pawlikowskiego znajduje się rysunek, przedstawiający cerkiew w N.
[SGKP]