Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Michałowice 2.02.1863

Michałowice 2.02.1863
Id
310
Data
2.02.1863
Miejsce
Michałowice
Region
Krakowskie
Zdjęcie
Inne nazwy
brak
Artykuł
brak
Opis
W Krakowskiem Komitet Centralny na wodza wyznaczył leczącego się za granicą Czapskiego, którego miejsce zajął tymczasowo Apolinary Kurowski, żołnierz z 1848 roku. Kurowski wraz z komisarzem województwa, Biechońskim, przygotowywali napad na Kielce i Jędrzejów, tudzież w porozumieniu z Langiewiczem na Bodzentyn w Sandomierskiem. Napady na Jędrzejów i Kielce nie przyszły do skutku z powodu opieszałości Kurowskiego. Zebrane tam oddziały, nie doczekawszy się dowódcy, opuściły wyznaczone punkty i po części rozeszły się. Dopiero w kilka dni później zebrał Kurowski ochotników i ruszył z nimi do Ojcowa pod Skałę, gdzie rozłożył się obozem. Tutaj począł organizować oddział, zwiększający się szybko. Komendantami placu mianował Kurowski Winnickiego i Gniewosza, rzeczywiste kierownictwo organizacyi wojskowej powierzając Andrzejowi Łopackiemu, oficerowi wojska austryackiego, któremu pomagali Groblewski i Rose. Ustaliwszy porządek w obozie, zabrał się Kurowski do oczyszczania kordonu z małych załóg, zajmujących różne komory. I tak d. 2. lutego oddziałek, wysłany z obozu ojcowskiego, wpadł do Michałowic. Przywitani przez straż graniczną salwą karabinową, od której jeden tylko był ranny, niezrażeni, rzucili się powstańcy na koszary, straż graniczną bez wystrzału rozbroili, a zabrawszy kasę, wynoszącą 6000 rubli, wrócili do obozu.

[Tokarz Wacław, Kraków w początkach powstania styczniowego...]
Do małej utarczki doszło tylko w Michałowicach, gdzie straż graniczna, licząca 15—20 ludzi, zamknąwszy się w swych koszarach, próbowała bronić się przeciwko licho uzbrojonemu oddziałowi 60 powstańców, którym dowodzili Ludwik Miętta i Teodor Cieszkowski. Po krótkiej walce »objeszczycy« rozbiegli się na wszystkie strony, zostawiając w ręku na szych 7 jeńców, których rozbrojono i puszczono na wolność. Z powstańców było podobno trzech rannych, a jeden z nich, Władysław Kwiatkowski, słuchacz techniki, krakowianin, bardzo ciężko Zabrano tutaj prze szło 6.000 rubli gotówką, wystawiając na nie naczelnikowi komory, Wasylewskiemu, kwit w imieniu Komitetu Centralnego.
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)