Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Łączka 23.05.1863

Id
871
Data
23.05.1863
Miejsce
Łączka
Region
Płockie
Zdjęcie
brak
Inne nazwy
Długosiodła, Ostrów, Osucha, Poręba, Zielona
Artykuł
brak
Opis
Po starciu pod Kietlanką Frycze i Dąbkowski, przeszedłszy szosę ostrowsko-wyszkowską, pomaszerowali w przeciwnych kierunkach: Dąbkowski ku Zambrowu, a Frycze ku Długosiodłom i rozłożył się obozem pod Łączką w pozycyi trudno dostępnej, w pośrodku ogromnych błot, do suchego miejsca, gdzie znajdował się obóz, prowadziła wąska grobelka, na której tylko 2 konie mogły zmieścić się obok siebie. W tydzień po rozdzieleniu się oddziałów przybył do Łączki Dąbkowski, ciągnąc za sobą moskali. Frycze pod Łączką tak się czuł bezpiecznym, że chociaż wiedział o zbliżaniu się nieprzyjaciela, idącego za Dąbkowskim, mimo przedstawień oficerów sztabu, jak Lasockiego, żołnierza z kampanii węgierskiej, Deskura i innych, zaniedbał środków ostrożności. Toteż moskale,— była to kolumna Emanuela: 3 roty, szwadron huzarów i 30 kozaków,— uderzyli na oddział nieprzygotowany i wpadli do obozu równocześnie prawie z podoficerem jazdy Józefem Kubickim (późniejszym dowódcą oddziałku Kurpiów), zmieniającym właśnie pikiety. Jazda powstańcza zdołała ocaleć, uchodząc dwójkami po wspomnianej grobelce, ze stratą tylko 3 ludzi, między nimi instruktora Walewskiego.
Piechota bez tornistrów zaledwie zdołała chwycić za broń, gdy część moskali była już w obozie, przez błota przeszedłszy. Oficer Hilary Drozdowski, niedawno z wojsk moskiewskich przybyły i w mundurze moskiewskim jeszcze będący, chwycił jeden pluton uzbrojony w karabiny z bagnetami i z nim uderzył nn bagnety, przez zapomnienie komenderując po moskiewsku „na sztyki", lecz padł od kuli jednego z powstańców, któremu się zdawało, że to zdrada. Frycze, uszykowawszy na prędce na prawem skrzydle kosynierów, trzymał się jakiś czas, lecz gdy otrzymał kulę w brzuch i padł, kosynierzy rozpierzchli się, a za nimi reszta oddziału. Rannego Fryczego porwano ze sobą i uniesiono do Poręby, gdzie nazajutrz zmarł. Straty oddziału były znaczne nie tyle w rannych i zabitych, co w rozsypce i stracie furgonów. Drozdowskiego ciężko rannego pojmali moska'e i rozstzelali 15. czerwca, na miejscu zginęli między innymi Lasocki Ludwik, dov\ódzca 3-go oddziału strzelców, Mieszkowski Władysław, kosynier Ostrowski Antoni i inni. Mimo poniesionej klęski zdołał Dąbkowski przy pomocy porucznika kosynierów Kirchnera, kapitana Broniewskiego i porucznika strzelców Lipowskiego zebrać ponownie tegoż dnia jeszcze rozbitą piechotę. W kilka dni później opuścił Dąbkowski powstańców, rzekomo z powodu słabości, a dowództwo po nim objął Maksymilian Broniewski, b. uczeń szkoły wojskowej w Cuneo, niedawno z więzienia moskiewskiego zbiegły.
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)