Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Mereczowszczyzna 8.06.1863

Id
917
Data
8.06.1863
Miejsce
Mereczowszczyzna
Region
Grodzieńskie
Zdjęcie
brak
Inne nazwy
Brzozowe Błoto, Różana, Różańska puszcza, Rużana, Kosowo, Śc
Artykuł
brak
Opis
Rozproszeni pod Wahlami powstańcy rozeszli się partyami w różnyn kierunku , główna część oddziału poczęła gromadzić się przy Duchyńskim i Ejtminowiczu w dzikim ostępie Budzisku, w puszczy sokolskiej. Tutaj przybyły także garstki rozbitków z pod Hornowa i Brześcianki, dalej z Bielskiego Waszkiewicz z 50 ludźmi, ze Sokolskiego Zaremba ze 120, tudzież gromada Huwalda i Zawistowskiego. W czasie 17 dniowego pobytu Duchyńskiego w Budziskach Kobyliński, wyprawiony w 16 koni w okolicę, odwiedzał różne miejscowości, jak Piszczanki, Krynki, Mostowlany, głosząc Rząd Narodowy, karając szpiegów i t. d„ a ścigany przez znaczniejsze sity moskiewskie, uchodził do obozu.
Gdy moskale poczęli ściągać przeciw Duchyńskiemu znaczne siły, około 12 rot piechoty z odpowiednią konnicą, powstańcy opuściwszy Budzisk, ruszyli na p!d.-wschód przez Dworzyska, Wielkie Hrynki, Perejeżdzik ku Boczowemu Błotu Dnia 8. czerwca, właśnie gdy oddział mia! się przeprawiać przez Ściercież, strzały od lewego skrzydła flankierów konnych zwiastowały bliskość nieprzyjaciela.
Napad był nagły. Pułkownik Duchyński, pozostawszy nieco w tyle z kilku ludźmi, został przez kozaków odcięty od głównej kolumny i Wróblewski objął dowództwo. Mając miejscowość leśną, wśród której płynął Ściercież i równolegle doń szła droga holsko-różańska, a nieco skośnie obie Inne przecinała tryba — gdy moskale od drogi po trybie dą/yh ku l/ece, rozrzucił Wróblewski 2 kompanie w gąszczach nad rzeką: kompanię Huwalda w prawo, a Zawistowskiego w lewo od tryby , kompania 76742|Tołkina i kosynierzy stanęli za rzeczką w iczerwie. Moskale uderzyli na sam środek kompanii Zawistowskiego i wnet Ejtminowicz kazał Huwaldowi zajść prawem ramieniem, ale któryś ze strzelców rzucił alarm, że moskale tył zajmują i cala kompania cofnęła się oprócz 11 z Huwaldem, którzy zaraz z nadbieglą kompanią "lołkina pizymknęh do prawego skrzydła Zawistowskiego. Ogień moskiewski by! gęsty i celny. Powstańcy z dubeltówek odpowiadali, ale zmuszeni byli cofnąć się do rzeki.
Wtedy Wróblewski poprowadzi! kosynierów w ogień : trzy razy moskale zajmowali gąszcza rzeczki, trzy razy kosynierzy następując na nich wśród piekielnego ognia, spędzali ich z gąszczów Powstańcy zmęczeni, musieli wreszcie zaprzestać walki i cofnęli się opodal, a moskale posunęli się nicco naprzód, ale wnet zawrócili i zupełnie cofnęli się w las, powstańcy zaś weszli na pobojowisko, gdzie
lekarz Kalinowski opatrzył rannych, którzy jak i zabici, odarci z odzienia, strasznie okaleczeni, zalegali plac boju.
W potyczce tej, mając przeciw sobie 3 roty piechoty, utracili powstańcy 13 zabitych i 8 rannych, wśród ostatnich znajdowali się Sowiński, Jasiński, Mancewicz i Kamieniecki.
Konnica przed bitwą na rozkaz Wróblewskiego wymknęła się w bok za linią bojową i zanocowała o 2 wiorsty w lesie, gdzie przyłączył się do niej Duchyński, piechota zaś przeprawiwszy się wśród ognia przez Ściercież, stanęła obozem pod Ostrówkiem i w 2 dni później zeszła się z konnicą.
Na jednem ze stanowisk, opuścił oddział na czas jakiś kapitan Zawistowski, którego moskale zaraz pochwycili i rozstrzelali dnia 22-go lipca w Wołkowysku.
Uwagi
brak
Link do tego rekordu
Link wewnętrzny GP (BBCode)